Pijany przyjechał z pomocą pijanemu
Policjanci ruchu drogowego otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy motoroweru, który wywrócił się na łuku drogi. Badanie alkotestem wykazało u niego ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Na pomoc pijanemu 55-latkowi w trakcie interwencji mundurowych przyjechał jego 23-letni syn, który wydmuchał ponad 2 promile.
W piątek (30.08) dyżurny lipnowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kierowcy motoroweru, który był tak pijany, że w trakcie jazdy przewrócił się na łuku drogi w jednej z miejscowości w gm. Bobrowniki. Badanie alkotestem wykazało u niego ponad 2,5 promila.
W trakcie udzielania pomocy 55-latkowi na miejsce przyjechał quadem jego 23-letni syn. Mundurowi od razu wyczuli od niego alkohol. Okazało się, że miał ponad 2 promile, a jego pojazd nie był dopuszczony do ruchu.
Obydwaj mężczyźni zapomnieli tego dnia założyć kasków i jak się okazało nie zadbali również o to, aby ich pojazdy miały aktualne badania techniczne oraz ubezpieczenia. Teraz swoje nieodpowiedzialne zachowanie będą tłumaczyć przed sądem. Grozi im wysoka grzywna, do 2 lat pozbawienia wolności i środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.