Pijany uderzył w drzewo i zaczął uciekać.
Wypił trochę wódki i piwa, a potem wsiadł za kółko renault, by podwieźć kolegów. Uderzył w przydrożne drzewo, a potem chcąc uniknąć odpowiedzialności zaczął uciekać. Policjanci niezwłocznie podjęli interwencję i zatrzymali sprawcę. 31-latek usłyszał już zarzut.
W piątek wieczorem (06.09) dyżurny lipnowskiej policji otrzymał zgłoszenie o kierującym renault, który na jednym ze skrzyżowań w Lipnie wypadł z drogi i uderzył w drzewo, a następnie zaczął uciekać. Policjanci, którzy znajdowali się najbliżej miejsca kolizji niezwłocznie podjęli interwencję i ruszyli za nim w pościg. Dzięki szybkiej reakcji zatrzymali kierowcę. Badanie alkotestem wykazało u 31-latka prawie 2,5 promila alkoholu.
Mężczyzna od razu stracił prawo jazdy. Kiedy wytrzeźwiał usłyszał zarzut kierowania pod wpływem alkoholu. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.