Nie miał uprawnień i był nietrzeźwy – uderzył w radiowóz
Jeszcze nie zrobił prawa jazdy, choć egzamin był już ustalony. Potrenować wybrał się na drogę publiczną, nie stroniąc wcześniej od alkoholu. Nie miał szczęścia, bo uderzył w radiowóz i został zatrzymany.
W sobotę (12.10.2019) po 21.00 policjanci patrolowali teren gm. Tłuchowo. W miejscowości Rumunki Jasieńskie zauważyli opla poruszającego się środkiem drogi. Policjanci zatrzymali się przy prawej krawędzi jezdni by za chwilę zawrócić i skontrolować pojazd. Kierujący astrą zjechał jednak w bok i uderzył w stojący radiowóz powodując uszkodzenia lusterka i prawej strony pojazdu. Po tym nie zatrzymał się i jechał dalej. Po chwili został jednak zatrzymany przez policjantów.
Okazało się, że 27-letni mieszkaniec powiatu płockiego nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Miał zamiar niedługo zdać egzamin, którego termin został już nawet wyznaczony. Na domiar złego policjanci od razu wyczuli od niego woń alkoholu. Po badaniach okazało się, że ma go w organizmie ponad 1,7 promila!
Nietrzeźwy kierujący próbował „dogadać się” z policjantami i „przyjąć”, że to sarna miała wybiec z lasu i uszkodzić radiowóz oraz, żeby „przyjęci również”, ze to nie on kierował pojazdem, bo zdaje sobie sprawę z tego, że przez prowadzenie po pijanemu będzie miał kłopoty.
Tu akurat kierowca się nie mylił. Na miejsce przyjechał dodatkowy patrol ruchu drogowego, który przeprowadził niezbędne czynności do spowodowania kolizji w stanie nietrzeźwości.
Teraz grozi mu wysokie świadczenie pieniężne, do 2 lat pozbawienia wolności i orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów.