Co z zachowaniem szczególnej ostrożności na przejściach dla pieszych?
Kolejna osoba została potrącona przez auto na przejściu dla pieszych. Przyczyny są różne, ale zawsze zawodzi człowiek – pieszy lub kierowca. Obie strony obowiązują przepisy i zasada zachowania szczególnej ostrożności a jednak mamy kolejny wypadek na „zebrze”.
Kodeks drogowy mówi, że przechodząc przez jezdnię pieszy zobowiązany jest do zachowania szczególnej ostrożności. Oznacza to zobligowanie do zwiększenia uwagi i dostosowania zachowania się uczestnika ruchu do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze, tak by móc odpowiednio szybko na nie zareagować.
Ta zasada obowiązuje także kierowców zbliżających się do przejścia dla pieszych w związku z przepisem, mówiącym o pierwszeństwie pieszego, który już znajduje się na oznakowanym przejściu. Prawo zabrania także wyprzedzania pojazdu na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim, a także omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu. Takie manewry kosztują kierowców grzywnę i 10 punktów karnych a mimo to nie należą do rzadkości.
Dalsze wytyczne kodeksu drogowego nakładają jednak także na pieszych liczne zasady prawidłowego pokonywania jezdni, do których należy m. in.: zakaz wchodzenia na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd, również na przejściu dla pieszych.
Każdego z uczestników ruchu, który zbliża się do przejścia dla pieszych obowiązuje, więc zachowanie szczególnej ostrożności a jednak dochodzi do kolejnych potrąceń pieszych przez pojazdy właśnie na nich.
Do trzeciego już w tym tygodniu takiego zdarzenia doszło wczoraj (22.10.2019) po 14.00 na przejściu dla pieszych na ul. Okrzei. Prowadzący toyotę 18-letni mieszkaniec gm. Lipno potrącił 16-latkę z Lipna. Dziewczyna doznała obrażeń, które naruszają prawidłowe funkcjonowanie narządów jej ciała przez okres dłuższy niż 7 dni, co sprawia, że zdarzenie kwalifikowane jest jako wypadek.
Kierowca był trzeźwy. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy i sprawa trafi do sądu.
Pieszy nie ma zwykle szans wyjść cało ze zderzenia z pojazdem, dlatego nazywany jest niechronionym uczestnikiem ruchu drogowego. Niechronionym przez pasy, poduszki ochronne czy wzmocnioną konstrukcję, tak jak kierowca auta. Poza tym jesienne warunki sprawiają, że nawet w mieście pieszy jest czasem mało widoczny z powodu mgły, zmroku czy opadów. Warto zadbać o swoje bezpieczeństwo i nawet w obszarze zabudowanym nosić odblaski.