Wiadomości

Zatrzymany za brak świateł mijania okazał się przestępcą

Zwrócił uwagę policjantów, bo nie włączył świateł mijania. Interwencja zakończyła się zatrzymaniem za posiadanie narkotyków i kierowaniem pod ich wpływem.

Policjanci Ogniwa Ruchu Drogowego zatrzymali wczoraj (07.07) do kontroli kierowcę forda, który nie włączył w aucie świateł mijania. Za wykroczenie został ukarany mandatem. Jednak podczas rozmowy z mundurowymi  22-latek stawał się coraz bardziej nerwowy. Policjanci postanowili sprawdzić, co było powodem takiego zachowania. Skontrolowali trzeźwość młodego kierowcy. Badanie nic nie wykazało.  Cała sytuacja wyjaśniła się, kiedy znaleźli u niego woreczek z narkotykami. Policyjny tester wykazał, że to amfetamina. Mężczyzna odmówił poddania się badaniu na obecność środków odurzających, gdyż jak sam przyznał policjantom zażywał  je w dniu kontroli.  Mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy i przewieźli do szpitala, celem pobrania krwi do badań na zawartość narkotyków.  Mężczyzna trafił za kraty. Wkrótce usłyszy zarzuty. 

Prowadzenie pojazdu pod wpływem środka odurzającego zgodnie z zapisami kodeksu karnego jest przestępstwem zagrożonym kara do 2 lat więzienia.  Za posiadanie środków odurzających natomiast, zgodnie z przepisami ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, można trafić na 3 lata do zakładu karnego.

 

Powrót na górę strony