To nie prima aprilis!
Mundurowi z Lipna zatrzymali dwoje pijanych podróżujących vw passatem, który uderzył w BMW. Kobieta bez prawa jazdy, a mężczyzna z zakazem sądowym kierowania samochodem do 2011 roku. Oboje zgodnie twierdzili, że prowadziła kobieta. ...
Mundurowi z Lipna zatrzymali dwoje pijanych podróżujących vw passatem, który uderzył w BMW. Kobieta bez prawa jazdy, a mężczyzna z zakazem sądowym kierowania samochodem do 2011 roku. Oboje zgodnie twierdzili, że prowadziła kobieta. Lipnowscy śledczy dowiedli, że było odwrotnie.
Dzisiaj zarzut nie stosowania się do wyroku sądu i kierowania samochodem po pijanemu usłyszał 29-letni mieszkaniec Lipna. Do zdarzenia doszło wczorajszego wieczora na ul. Wyszyńskiego w Lipnie. Kierowca vw passata nie dostosował prędkości do warunków ruchu i uderzył w jadące przed nim BMW. Kierowca nie zatrzymał się i jeszcze przez kilkadziesiąt metrów kontynuował jazdę. Nie ujechał daleko, bo zawiódł mechanizm uszkodzonego auta. Kierowca BMW o tym co się wydarzyło powiadomił telefonicznie dyżurnego lipnowskiej komendy, bacząc aby nie oddaliła się „załoga” passata. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że w passacie jechał 29-letni mężczyzna, który do 2011 roku ma sądowy zakaz kierowania samochodem i 26-letnia kobieta, bez prawa jazdy. Oboje byli pijani, kobieta miała 1,62, a mężczyzna ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo pobrano od obojga krew do badań. Każde z nich zgodnie twierdziło, że prowadziła kobieta. Oboje trafili do policyjnego aresztu. Policjanci sprawdzili, że kierowca BMW był trzeźwy.