Wiadomości

Troje nieodpowiedzialnych kierowców odpowie za swoje wyczyny

Data publikacji 14.09.2020

W weekend policjanci zatrzymali prawo jazdy kierowcy, który prowadził po alkoholu. Pozostali dwaj nawet nie mieli uprawnień do kierowania. Za swoje wyczyny odpowiedzą przed sądem.

Patrol drogówki pełnił w piątek (11.09.2020) służbę w miejscowości Wielgie. Policjanci zatrzymali tam do kontroli drogowej kierującego dodgem, który przekroczył prędkość i nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Nie używał ich także pasażer pojazdu, za co oboje zostali ukarani mandatami karnymi. Kiedy funkcjonariusze sprawdzili trzeźwość kierowcy okazało się, że znajduje się on w stanie po użyciu alkoholu. 21-latek popełnił więc kolejne wykroczenie, za które policjanci zatrzymali mu uprawnienia do kierowania.  Mieszkaniec gm. Dobrzyń nad Wisłą odpowie teraz przed sądem.

Dzień później, w Lipnie, inny kierowca tracąc panowanie nad pojazdem wypadł z drogi i wjechał do rowu dachując. 38-latek był nietrzeźwy. Podczas badania miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Policjanci już wcześniej zatrzymali mu prawo jazdy, więc nie było to jego pierwsze przekroczenie prawa drogowego. W wyniku doznanych obrażeń mieszkaniec gm. Lipno trafił do szpitala. On także stanie przed sądem.

W niedzielę (13.09.2020), w Popowie, 19-letni mieszkaniec powiatu włocławskiego nie zapanował nad motocyklem i wypadł z drogi uderzając w ogrodzenie posesji. Kawasaki, którym jechał przeleciał przez ogrodzenie wpadając na teren posesji. Jak ustalili policjanci motocykl był pożyczony. Właścicielka udostępniła go 19-latkowi wiedząc, że nie posiada on uprawnień do kierowania. Motocykl nie był także dopuszczony do ruchu. Brak było rejestracji, badań technicznych i obowiązkowego ubezpieczenia pojazdu. Teraz zarówno właścicielka pojazdu jak i kierowca, który prowadząc bez uprawnień doprowadził do kolizji, odpowiedzą za wykroczenia, których się dopuścili.

Powrót na górę strony