Areszt dla podejrzanych o rozbój i zarzut dla jednego z pokrzywdzonych
Lipowscy kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o rozbój. Szybko okazało się, że sprawa miała jednak szerszy zasięg. W rzeczywistości doszło do rozboju, ale niejednego. Okazało się, że jeden z pokrzywdzonych w tej sprawie także usłyszy zarzut, bo sprawcy podczas napadu zabrali mu narkotyki.
Do przestępstw doszło we wtorek (19.01.21) na terenie gm. Wielgie. Do policjantów zgłosił się mężczyzna, który oświadczył, że został pobity, a napastnicy zabrali mu telefon komórkowy, prawo jazdy, kartę do bankomatu i dowód osobisty. Lipnowscy kryminalni w ciągu dwóch dni ustalili, kto dokonał tego napadu. W czasie działań sprawdzili kilka adresów, pod którymi mogli przebywać sprawcy i w piątek (22.01.21) zatrzymali wytypowanych mężczyzn (27 i 31l.). Odzyskali też utracony telefon.
W trakcie prowadzonych czynności kryminalni ustalili, że doszło do jeszcze jednego rozboju, który nie został zgłoszony. Okazało się, że 27 i 31-latek wspólnie odwiedzili wcześniej innego mężczyznę, od którego mieli kupić marihuanę. Gdy jednak okazało się, że mają do czynienia z 17-latkiem nie zamierzali zapłacić za towar. Pobili go, grozili innemu członkowi jego rodziny, po czym wyszli z narkotykami.
Obaj odpowiedzą za rozboje. 27-latkowi grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Jego wspólnik działał w warunkach recydywy, więc do więzienia może trafić nawet na 15 lat. W celu zapewnienia prawidłowego toku sprawy sąd zdecydował, że najbliższe 3 miesiące spędzą tymczasowo w areszcie.
W wyniku ustaleń policjantów zarzut usłyszy także pokrzywdzony 17-latek. Policjanci, podczas przeszukania, znaleźli u niego zawiniątko z zielonym suszem. Po badaniach okazało się że jest to marihuana. Za posiadanie środków odurzających wbrew przepisom ustawy grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.