Nie odpowiadały mu wolnościowe środki zapobiegawcze – posiedzi w areszcie
Podejrzany o przestępstwa narkotykowe 39-latek został objęty dozorem policyjnym. Obowiązywał go także prokuratorski zakaz opuszczania kraju. Po tym jak Straż Graniczna uniemożliwiła mu wyjazd z Polski, środki zapobiegawcze zostały mu zamienione na areszt.
We wrześniu 2020 roku lipnowscy policjanci zatrzymali podejrzanych o handel narkotykami.
Na jednej z posesji w gm. Skępe funkcjonariusze zlikwidowali wówczas plantację konopi indyjskich. Z przyleśnej uprawy zabezpieczyli 1455 krzaków w wysokości od 10 cm do 1,5m wysokości. Podczas przeszukania pomieszczeń gospodarczych i przyczepy kempingowej ujawnili dodatkowo rośliny suszące się, zebrane kwiatostany konopi oraz susz roślinny. W sumie ponad 15,5kg suszu marihuany. Policjanci zabezpieczyli także sprzęt służący do uprawy i wytwarzania narkotyków.
Wobec jednego z zatrzymanych, mieszkańca Warszawy, w lutym tego roku prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru Policji wraz z zakazem zbliżania się do współsprawców oraz zakazem kontaktowania się z nimi. Obowiązywał go również zakazu opuszczania kraju.
Już następnego dnia po wydaniu tego postanowienia mężczyzna wykupił zagraniczny wyjazd i dzień później (28.02.2021) próbował opuścić terytorium Polski. O tym fakcie lipnowskich policjantów poinformowała warszawska placówka Straży Granicznej.
Wobec uzasadnionej obawy ucieczki lub ukrywania się przed wymiarem sprawiedliwości sąd zastosował wobec podejrzanego środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania. Najbliższe trzy miesiące 39-latek spędzi za kratkami.
Za wprowadzanie do obrotu znacznych ilości środków odurzających w celu osiągnięcia korzyści majątkowych oraz wytwarzanie i uprawę ziela konopi indyjskich w znacznej ilości w celu uzyskania marihuany grozi mu od pół roku do 8 lat pozbawienia wolności.