Kryminalni rozwiązali sprawę i odzyskali mienie
Mieszkaniec Lipna zgłosił policjantom włamanie do piwnicy i kradzież elektronarzędzi wartości kilku tysięcy złotych. Kryminalni w ciągu kilku dni ustalili sprawców i odzyskali większość ukradzionych przedmiotów. Dwóch odpowie za kradzież z włamaniem. Zarzut paserstwa usłyszał trzeci mężczyzna u którego znaleziono łup.
Zgłoszenie o kradzieży z włamaniem policjanci przyjęli od mieszkańca Lipna we wtorek dwudziestego kwietnia bieżącego roku. Mężczyzna zgłosił że z piwnicy bloku w którym mieszka zginęły mu między innymi maszynka do płytek, młot udarowy, szlifierki, klucze płaskooczkowe, lewarek, i inne cenne narzędzia. Sprawcy odgięli zawiasy drzwi i w ten sposób dostali się do środka.
Kryminalni z lipnowskiej jednostki zajęli się sprawą i kilka dni później (27.04.2021) zatrzymali pierwszą podejrzewaną osobę. Był to 42-letni mieszkaniec Lipna. Policjanci szybko ustalili, gdzie mogą być schowane ukradzione przedmioty i tego samego dnia na komendę trafił podejrzewany o paserstwo 39-latek. Kolejnego dnia w ręce funkcjonariuszy trafił drugi 36-letni sprawca kradzieży. Jak ustalili policjanci działał on w warunkach recydywy i dosłownie 5 dni przed dokonaniem przestępstwa opuścił zakład karny.
Łup policjanci odnaleźli w innej piwnicy w tym samym bloku.
Dwaj sprawcy usłyszeli zarzut włamania i kradzieży narzędzi na kwotę ponad 5000 złotych. Wartość ta może się jeszcze zwiększyć bo straty cały czas są szacowane.
Za to przestępstwo grozi im do 10 lat więzienia. Mężczyzna, który działał w warunkach recydywy musi się liczyć z surowszym wyrokiem.
Za przestępstwo paserstwa kodeks karny przewiduje od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.