Niewidoczny pieszy na drodze - zagrożenie dla wielu
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w czasie tego weekendu w powiecie lipnowskim. Kierujący potrącił pieszego, którego w ostatniej chwili zobaczył przed maską pojazdu. Na szczęście, tym razem nie doszło do poważnych urazów. Niewidoczny pieszy stwarza zagrożenie nie tylko dla siebie. Jeśli do tej braku odpowiedzialności dochodzi alkohol nie trudno o tragedię.
Wiadomo, że rozpoczęty sezon jesienno-zimowy to trudniejsze warunki na drodze ze względu na zmieniającą się aurę. Mgły, szybciej zapadający zmrok, wilgoć i liście na drodze. Wszystko to sprawia, że droga hamowania pojazdu i reakcja kierowców może być spóźniona. Skoro „wszyscy” o tym wiedzą, dlaczego niektórzy decydują się narażać na niebezpieczeństwo siebie i innych użytkowników drogi? W tym przypadku mowa o niewidocznym na drodze nietrzeźwym pieszym.
W sobotę (25.09.2021) w miejscowości Kamień Kotowy doszło do potrącenia pieszego. Pieszy miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie, brak elementów odblaskowych i czarne ubranie. Na domiar złego poruszał się środkiem jezdni! Kierowca, który w ostatniej chwili zobaczył go przed maską pojazdu nie miał szans uniknąć zderzenia. Na szczęście w tym przypadku obeszło się bez poważnych obrażeń.
Nietrzeźwi, niewidoczni z powodu braku elementów odblaskowych piesi, stanowią na drodze niebezpieczeństwo nie tylko zagrażając własnemu życiu i zdrowiu, ale także stwarzając zagrożenie dla kierujących pojazdami. Chcący uniknąć zderzenia kierowca sam może ulec wypadkowi. Czy dorosłym trzeba tłumaczyć tak jak dzieciom, że mały odblaskowy gadżet może uratować życie i zdrowie?