Ważne tematy na spotkaniu policjantów z pierwszakami
Zajęcia szkolne idą „pełną parą”. Funkcjonariusze odwiedzają więc placówki edukacyjne, aby dzieci wiedziały, jak bezpiecznie dotrzeć na lekcje. Policjanci poruszają także inny ważny temat, jakim jest handel ludźmi. Choć policjanci nie używają takiej terminologii na zajęciach z pierwszakami to już kilkulatkom starają się wytłumaczyć, jak niebezpieczne może być oddalenie się z nieznaną osobą.
Funkcjonariuszki z Komendy Powiatowej Policji w Lipnie spotkały się wczoraj (06.10.2021) z pierwszakami ze Szkoły Podstawowej numer 2 w Lipnie. Dzieci oczekiwały na wizytę policjantek i przygotowały się na rozmowę z mundurowymi. Okazało się, że doskonale wiedzą jak prawidłowo przechodzić przez jezdnię. Znają także kolory świateł drogowych i podstawowe znaki. Ponieważ pojazdy poruszają się po prawej stronie jezdni, pieszy, aby być bezpiecznym idzie po jej lewej stronie. W wypracowaniu prawidłowych nawyków pomogło miasteczko ruchu drogowego. Dzięki niemu dzieci mogły wcielić się w rolę pieszych, ćwicząc przejście przez pasy, w rolę kierujących, którzy wiedzą jak zachować się podczas zbliżania się do „zebry”, a nawet w rolę służb ratunkowych, które w określonych okolicznościach są pojazdami uprzywilejowanymi.
Na prowizorycznej szosie zrobiło się naprawdę gęsto, ale wszyscy wiedzieli jak się zachować przy zmianie świateł na sygnalizatorze drogowym.
W drugiej części spotkania policjanci poruszyli także inny ważny i trudny temat. Handel ludźmi. W tym miesiącu obchodzony jest Europejski Dzień Przeciwko Handlowi Ludźmi i Niewolnictwu. Choć policjanci nie używają takiej terminologii na zajęciach z pierwszakami to już kilkulatkom starają się wytłumaczyć, jak niebezpieczne może być oddalenie się z nieznaną osobą. Przedstawiają dzieciom hipotetyczne sytuacje, aby maluszki wiedziały jak powinny się zachować. Żadne namowy dorosłej osoby, która nie jest opiekunem dziecka nie powinny skłonić go do tego, by się z nią oddalił. Przestępcy zajmujący się handlem ludźmi wymyślają różne historie, aby nakłonić dzieci do oddalenia się. Może to być poczęstunek, opieka nad malutkim zwierzątkiem, czy wspólna zabawa. Oczywiście trzeba wtedy odejść, bo „cukierki są w aucie”, „pieski są w domu” a „drona nie można puszczać wśród drzew”, wiec trzeba odejść dalej. Funkcjonariusze przestrzegają także przed ofertami „podwózki” do domu. Mówią, żeby dzieci głośno informowały o tym, że zaczepia je obca osoba, a w sytuacjach niepewnych powinno reagować krzykiem, który może przestraszyć porywacza i zaalarmować otoczenie.
Tylko w zeszłym roku Policja przyjęła ponad 2000 zgłoszeń dotyczących zaginięć osób poniżej 18 roku życia. Ponad 550 dzieci z tej grupy miało poniżej 13 lat.