Zneutralizowano wyciek niebezpiecznego amoniaku
Policjanci z lipnowskiej komendy, strażacy z Państwowej Straży Pożarnej,
służba medyczna ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego i przedstawiciel Powiatowego Zespołu
Zarządzania Kryzysowego w Lipnie w niespełna godzinę opanowali ...
Policjanci z lipnowskiej komendy, strażacy z Państwowej Straży Pożarnej, służba medyczna ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego i przedstawiciel Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Lipnie w niespełna godzinę opanowali kryzysową sytuację. W jednym z zakładów pracy na terenie Lipna nastąpił wyciek amoniaku. Doszło do rozszczelnienia się zaworu pod głównym zbiornikiem z amoniakiem. Cale szczęście, że to tylko symulowane działania, które miały na celu sprawdzenie mobilności i skuteczności współdziałania w warunkach bardzo zbliżonych do rzeczywistych.
Wczoraj (28.05) około godz. 11:30 do dyżurnego lipnowskiej komendy zadzwonił pracownik jednego z zakładów produkcyjnych w Lipnie. Z relacji rozmówcy wynikało, że na skutek awarii technicznej pod zbiornikiem głównym wycieka amoniak. Dyżurny natychmiast o wydarzeniu powiadomił służby ratownicze i skierował na miejsce patrole policyjne. Komendant natychmiast wyznaczył dowódcę akcji i powołał sztab. W całym mieście rozległy się syreny służb zaangażowanych w działania. Na miejscu wydarzenia w bezpieczny rejon ewakuowano pracowników zakładu, wyznaczono strefy wokół źródła zagrożenia. Policjanci udrażniali drogi dojazdu dla służb ratunkowych, kierowali ruchem, organizowali objazdy, informowali o zagrożeniu pobliskie zakłady pracy. W tym czasie do akcji wkroczyli ze specjalistycznym sprzętem strażacy i po rozpoznaniu zagrożenia przystąpili do działania. Sprawnie uporali się zarówno z zabezpieczeniem rozszczelnionego zaworu jak i neutralizacją chmury trującego amoniaku. Pomogła w tym również natura, gdyż kierunek wiatru sprzyjał nie rozpowszechnianiu się gazu na tereny zamieszkałe. W trakcie wydarzenia ostrego zatrucia amoniakiem doznał pracownik zakładu, który był najbliżej źródła wycieku. Po udzieleniu doraźnej pomocy medycznej został przetransportowany helikopterem do specjalistycznej kliniki w Łodzi. Po akcji przyszedł czas na analizę i ocenę realizacji przyjętych założeń i rozwiązań oraz skuteczności współdziałania służb ratowniczych. Wyniki podsumowania działań zostaną wykorzystane w doskonaleniu procesu reagowania w tego typu sytuacjach kryzysowych, na zasadzie - „ trening czyni mistrza”.
Pozostaje tylko życzyć sobie i wszystkim, aby nigdy nie zaistniała potrzeba wykorzystani umiejętność ćwiczebnych w rzeczywistości.