Przelała się czara goryczy
Dzisiaj śledczy z Lipna doprowadzą do sądu 40-letniego mężczyznę, który w przeróżny sposób nie panując nad sobą i nad tym co robi, znęcał się nad żoną i trójką dzieci. Jeżeli
sąd przychyli się do wniosku policjantów i ...
Dzisiaj śledczy z Lipna doprowadzą do sądu 40-letniego mężczyznę, który nie panując nad sobą i nad tym co robi, znęcał się nad żoną i trójką dzieci. Jeżeli sąd przychyli się do wniosku policjantów i prokuratora, agresywny dręczyciel będzie tymczasowo aresztowany.
Sprawca przemocy domowej znęcał się nad swoją rodziną od dłuższego czasu. W trakcie awantur, które wszczynał pod byle pretekstem bił swoją żonę, poniżał, dręczył i wyrzucał z domu. Wielokrotnie groził jej i stającym w jej obronie dzieciom, zniszczeniem i zabiciem. Jego agresywność szczególnie wobec małżonki potęgował często spożywany alkohol, po którym nie panował nad sobą i nad tym co robi. Wulgaryzmy w relacjach z członkami rodziny były na porządku dziennym. W końcu dręczona kobieta i jej dzieci zdecydowali się przerwać rodzinne milczenie i o tym co przechodzą i przeżywają zgłosili policjantom. Mundurowi wezwani na interwencję w minioną środę, zatrzymali pijanego 40-latka w policyjnej celi i objęli rodzinę procedurą „niebieskiej karty”. Jak po wytrzeźwieniu wrócił do domu postanowił pokazać kto tu rządzi i za wezwanie policji chciał wymierzyć rodzinie karę. Chciał, ale mu się nie udało, bo poskromili go policjanci, w asyście których ponownie trafił do policyjnej celi. Dzisiaj oczekuje w niej na decyzję sądu.
Za znęcanie grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Pamiętajmy :
Przemoc to każde zachowanie, które nas poniża, narusza nasze prawa i powoduje psychiczne lub fizyczne cierpienie i upokorzenie. Nie jest prywatną, ani wstydliwą sprawą, ale przestępstwem ściganym przez prawo, które zawsze stoi po stronie ofiary. Przemoc nieprzerwana utwierdza sprawcę w bezkarności, nasila się i często prowadzi do tragedii.