Działali w 4 osobowej szajce
Kryminalni z Lipna rozpracowali 4 osobową szajkę samochodowych włamywaczy. Najmłodszy ma 16 lat, a najstarszy 23. Odzyskali część skradzionych przedmiotów. Dzisiaj policyjną celę opuścił 18 – letni paser, który samochodowy ...
Kryminalni z Lipna rozpracowali 4 osobową szajkę samochodowych włamywaczy. Najmłodszy ma 16 lat, a najstarszy 23. Odzyskali część skradzionych przedmiotów. Dzisiaj policyjną celę opuścił 18 – letni paser, który samochodowy radioodtwarzacz, CB radio i skrzynkę z narzędziami kupił od złodziei za 120 zł. Lipnowscy śledczy zapowiadają dalszy ciąg w sprawie.
Dzisiaj (20.06.) trzeci z dorosłych włamywaczy opuścił policyjną celę. 21 – letni mieszkaniec Lipna usłyszał dwa zarzuty kradzieży z włamaniem, do toyoty avensi nocą z 20/21 maja i volkswagena transportera w nocy z 13/14 czerwca. Dzisiaj też, zarzut paserstwa w tej sprawie usłyszał, zatrzymany wczoraj 18–latek. Kryminalni znaleźli u niego samochodowy radioodtwarzacz, CB radio i skrzynkę z narzędziami, skradzione z vw transportera. Kupił je od włamywaczy za 120 zł. Wczoraj zarzuty kradzież z włamaniem usłyszeli dwaj pozostali współsprawcy (20 i 23 lata). Nieletni 16 - latek za swoje zachowanie odpowie przed sędzią rodzinnym i nieletnich. Czteroosobowa szajka działała w klasyczny sposób. Najpierw upatrzyli sobie auto „warte włamania”, ktoś się włamywał, ktoś inny stał na „czatach”. Zdarzyło się tak, że skradzione przedmioty musieli zakopać w ziemi do czasu znalezienia nabywcy.
W tej sprawie lipnowscy śledczy zapowiadają odzyskanie kolejnych przedmiotów i rozliczenie ich nieuczciwych nabywców.
Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę od 1 do 10 lat więzienia. Paserstwo zagrożone jest karą, nawet do 5 lat pozbawienia wolności.