Uciekał przed policjantami, bo miał sporo „za uszami”
Był poszukiwany, więc nie zatrzymał się do kontroli. Nie miał uprawnień do kierowania, a auto, którym się poruszał nie powinno wyjeżdżać na drogę. Ponadto policjanci znaleźli u niego narkotyki. Zatrzymany po pościgu 23-latek dziś (05.10.2023) trafi do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe miesiące. Ten pobyt może się wydłużyć, bo wczoraj usłyszał kolejne zarzuty a to jeszcze nie koniec.
Policjanci Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego pełnili wczoraj (04.10.2023) służbę na terenie Biskupina. Zauważyli tam kierującego oplem, który był podobny do osoby poszukiwanej dwoma nakazami doprowadzenia do zakładu karnego. Za pomocą sygnałów uprzywilejowania pojazdu, wydali mu więc polecenie do zatrzymania się, w celu przeprowadzenia kontroli. Mężczyzna jednak zamiast zatrzymać się przyspieszył i zaczął uciekać w kierunku Komorowa. Policjanci powiadomili o pościgu dyżurnego jednostki, który wysłał w rejon dodatkowe patrole Policji ze wsparciem. W Komorowie kierujący astrą skręcił w drogę leśną, lecz po przejechaniu kilkuset metrów stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Następnie próbował pieszej ucieczki, ale zatrzymał go jeden z wezwanych na miejsce patroli.
Powodów ucieczki 23-latka było kilka. Mieszkaniec Lipna był rzeczywiście osobą poszukiwaną, nie maił uprawnień do kierowania, a pojazd, którym się przemieszczał nie maił ani badań ani obowiązkowego ubezpieczenia.
Na domiar złego, policjanci w jego aucie znaleźli dwa woreczki strunowe. Jeden zawierał biały proszek a drugi brązowe kryształki. W komendzie funkcjonariusze zbadali substancje, które okazały się amfetaminą i metamfetaminą.
Zgodnie z poprzednimi wyrokami zatrzymany trafi dziś na kilka miesięcy do zakładu karnego. Ten pobyt może mu się jednak znacznie wydłużyć, bo wczoraj usłyszał dodatkowo zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej, oraz zarzut posiadania substancji psychotropowych, za co grozi mu od trzech miesięcy do nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Wkrótce mężczyzna odpowie także za popełnione wykroczenia. Musi liczyć się również z wysoką karą pieniężną z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.