Rowerem uderzył w hondę
Nieomal każdego dnia policjanci eliminują z drogi pijanych rowerzystów.
Stanowią oni nie mniejsze zagrożenie w ruchu, niż pijani kierowcy aut,
szczególnie dla samych siebie. Wiedzą to
kierowcy, którzy nieraz musieli dopasowywać się do ...
Nieomal każdego dnia policjanci eliminują z drogi pijanych rowerzystów. Stanowią oni nie mniejsze zagrożenie w ruchu, niż pijani kierowcy aut, szczególnie dla samych siebie. Wiedzą to kierowcy, którzy nieraz musieli dopasowywać się do chwiejnego toru jazdy nietrzeźwego rowerzysty.
Tak było wczoraj (08.09) na krajowej „dziesiątce” w miejscowości Józefkowo, w gminie Skępe. Kierujący jednośladem ignorując przepisy i elementarne zasady bezpieczeństwa, wyjechał z drogi podporządkowanej i uderzył w prawidłowo jadącą „10” hondę civic. Policjanci wykonujący na miejscu czynności sprawdzili, że kierująca hondą była trzeźwa. Natomiast 59 – letni cyklista z Włocławka znajdował się pod wpływem 1,26 promila alkoholu. Na szczęście tym razem skończyło się na uszkodzeniu obydwu pojazdów. Zapewne rowerzystę od poważnych obrażeń ciała uratowała niewielka prędkość z jaką poruszała się kierująca hondą, Cyklista teraz już na trzeźwo, odpowie za przestępstwo kierowanie rowerem po pijanemu i wykroczenie - spowodowanie kolizji drogowej.