Niepolecane publiczne biesiadowanie
Lipnowscy mundurowi zakończyli nocne biesiadowanie głośnym amatorom mocniejszych trunków, na „lipnowskim deptaku.” Ku ich niezadowoleniu musieli to miejsce opuścić. Na dodatek za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem.
...
Lipnowscy mundurowi zakończyli nocne biesiadowanie głośnym amatorom mocniejszych trunków, na „lipnowskim deptaku.” Ku ich niezadowoleniu musieli to miejsce opuścić. Na dodatek za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem.
Nocą z soboty na niedzielę (16/27.09) mundurowi patrolujący ul. Bulwarną w Lipnie usłyszeli głośne, nieprzyzwoite odzywki pod bliżej nieokreślonym adresem. Jak się potem okazało, w taki sposób dyskutowali z sobą dwaj mieszkańcy Lipna (22 i 21 lat). Siedząc na ulicznej ławce, nie przebierali w słowach, popijając piwko. Na zwróconą przez policjantów uwagę zareagowali nerwowo i arogancko. Jeden z mężczyzn jako status swojej „nietykalności” podał argument, że jest studentem i nie będzie płacił mandatu. Niestety, plenerowe spotkanie szybko zakończyło się na koniecznością opuszczenia przez biesiadników publicznego miejsca. Dodatkowo zostali oni poinformowani, że za spożywanie napojów alkoholowych w miejscu objętym zakazem i publiczne używanie nieprzyzwoitych słów, odpowiedzą przed sądem.