Patrol prewencji zareagował natychmiast
Policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego z Lipna patrolowali park miejski, kiedy zobaczyli na ławce nieprzytomnego nastolatka. Chłopak osuwał się w rękach a ze względu na jego stan psychofizyczny wymagał natychmiastowej pomocy. Funkcjonariusze udzielili chłopakowi pierwszej pomocy i na miejsce wezwali służby medyczne, pod których opiekę trafił 17-latek.
Nie wiadomo, jak skończyłaby się historia 17- latka, gdyby nie szybka reakcja policjantów. Funkcjonariusze ogniwa patrolowo-interwencyjnego z Lipna zauważyli na ławce w parku młodego mężczyznę, który wydawał się potrzebować pomocy. Rzeczywiście okazało się, że jest on już nieprzytomny. Z nastolatkiem nie mnożna było nawiązać kontaktu a stan, w jakim się znajdował stanowił bezpośrednie zagrożenie jego życia. Policjanci natychmiast udzielili mu pierwszej pomocy i za pośrednictwem dyżurnego jednostki wezwali na miejsce służby medyczne. Ustalili też, kim jest chłopak i nawiązali kontakt z matką nieletniego.
Mieszkaniec Lipna trafił pod opiekę lekarzy.
Mimo obecności w parku innych młodych osób, nikt nie udzielił nastolatkowi pomocy ani nie wezwał na miejsce służb, które mogłyby jej udzielić. Policjanci apelują – Reagujmy! Nie bądźmy obojętni! Najprostszą formą pomocy jest skorzystanie z numeru alarmowego i przekazanie informacji o zauważonym niebezpieczeństwie.