Czy człowieka w Internecie można traktować inaczej niż twarzą w twarz?
Funkcjonariuszka z Komendy Powiatowej Policji w Lipnie spotkała się wczoraj z uczniami z Zespołu Szkół Specjalnych w Lipnie, żeby porozmawiać o ich prawach i obowiązkach w cyberprzestrzeni, a także środowisku szkolnym. Zgodnie z zasadą - lepiej zapobiegać, niż leczyć - policjantka ostrzegała przed zagrożeniami płynącymi z Internetu i mówiła o braku przyzwolenia na hejtowanie.
Na palcach można policzyć dziś tych uczniów, którzy nie mają, chociaż jednego konta internetowego. O tym, że sporą część aktywności młodzież przenosi dziś do sieci nie ma co dyskutować. Jak korzystać z dobrodziejstw technologii, aby nie narobić sobie kłopotu, wczoraj w Zespole Szkół Specjalnych, opowiadała funkcjonariuszka z Komendy Powiatowej Policji w Lipnie.
Radykalne poglądy, hejt, upublicznianie nieprzemyślanego wizerunku to sprawy, od których potem ciężko się odciąć. Sieć nie jest anonimowa a prawo jasno określa prawa człowieka, które nie mogą być łamane przez jej wykorzystanie.
Daleko idące konsekwencje może mieć także nasza nieostrożność podczas zawierania nowych znajomości w sieci lub przeprowadzania tam niepotwierdzonych transakcji finansowych. Zgodnie z zasadą – lepiej zapobiegać, niż leczyć – policjantka uczulała, że warto unikać niebezpiecznych i niemoralnych zachowań zarówno w szkole i podczas spotkań twarzą w twarz jak i podczas kontaktów internetowych.
