Kradzione drewo sprzedał matce
Dzielnicowy z
posterunku w Skępem i strażnik leśny z miejscowego leśnictwa w trakcie
wspólnych działań pod nazwą „Choinka”, rozpracowali troje
sprawców kradzieży drewna z lasu. Jeden z rabusiów część zdobytego w ten
sposób ...
Dzielnicowy z posterunku w Skępem i strażnik leśny z miejscowego leśnictwa w trakcie wspólnych działań pod nazwą „Choinka”, rozpracowali troje sprawców kradzieży drewna z lasu. Jeden z rabusiów część zdobytego w ten sposób „łupu” sprzedał własnej matce.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj (22.12) na terenie gminy Skępe, w trakcie wspólnych działań miejscowych policjantów i strażników leśnych. Mieszany patrol najpierw ujawnił, a potem ustalił „sąsiedzkie trio”, które ukradło ze stosu państwowego lasu blisko 2 metry sześcienne drewna brzozy. Amatorami darmowego opału okazali się dwaj sąsiedzi (29 i 38 l) i 37 – letnia znajoma jednego z nich. Dzięki sprawnej akcji skradzione drewno, warte ponad 200 zł w całości wróciło do prawnego właściciela. Część z niego policjanci znaleźli w trakcie przeszukania garażu 38 – latka. Natomiast pozostałą u drugiego ze sprawców, sprzedał je własnej matce. Zapewniał ją przy tym, że pochodzi ono z legalnego źródło, na okoliczność czego posiada fakturę zakupu. Dzisiaj wszyscy troje usłyszeli już zarzuty kradzieży.