Ten kamuflaż nie zadziałał
W przebiegu
zachowania kierującej audi 80 zapewne zadziałało znane przysłowie – tonący
brzytwy się chwyta. 47 – letnia kobieta prowadząc auto pod wpływem ponad 2
promili alkoholu uderzyła czołowo w barierki energochłonne na krajowej ...
W przebiegu zachowania kierującej audi 80 zapewne zadziałało znane przysłowie – tonący brzytwy się chwyta. 47 – letnia kobieta prowadząc auto pod wpływem ponad 2 promili alkoholu uderzyła czołowo w barierki energochłonne na krajowej „10”. Po czym wróciła do domu, a za to co zrobiła obwiniła najpierw jedną, a potem drugą znajomą.
Wczoraj (24.01) około 16:30 dyżurny lipnowskiej komendy otrzymał telefoniczną informację o zdarzeniu drogowym w miejscowości Skępe, na drodze krajowej nr „10”. Natychmiast pojechali tam policjanci. Na miejscu zastali uszkodzony samochód audi, który czołowo uderzył w przydrożne barierki energochłonne. Niestety po kierowcy ślad zaginął. Zebrane jednak na miejscu dowody pozwoliły na wstępne wytypowanie kto prowadził auto, a następnie oddalił się z miejsca zdarzenia. Dlatego też funkcjonariusze niezwłocznie złożyli wizytę 47 –letniej mieszkance Skępego. Kobieta nie była trzeźwa, miała w organizmie ponad 2 promile alkoholu. W rozmowie z policjantami przyznała, że to ona spowodowała zdarzenia i jest jej z tego powodu przykro. Gdy jednak usłyszała jakie grożą jej za to konsekwencje, wszystkiemu zaprzeczyła. Wymyśliła zupełnie inny scenariusz przebiegu zdarzenia. Najpierw jako kierującą autem wskazała jedną, a gdy to się nie potwierdziło, drugą swoją znajomą. Pijana 47 – letnia kobieta została zatrzymana w policyjnym areszcie. W tym czasie policjanci zebrali wystarczający materiał dowodowy, aby gdy wytrzeźwieje, przedstawić jej zarzut kierowania po pijanemu.