Wiadomości

Nie róbmy oszustom prezentów na święta!

Data publikacji 17.12.2025

Nadszedł czas natężonych zakupów. Zaopatrzenie i świąteczne prezenty to coś, co w tym czasie, zaprząta nam głowy i portfele. Niestety, wiąże się to z koniecznością zachowania wzmożonej czujności, bo oszuści wykorzystują przedświąteczne zamieszanie do osiągnięcia swoich celów.

Oszuści kontakt nawiązują najczęściej telefonicznie. Podają się za pracownika banku, wnuczka, policjanta ratującego nasze oszczędności albo oczekującego wpłaty koniecznej kaucji, za kupującego na platformach sprzedażowych albo za finansistę, który pomoże nam „zadbać” o nasze inwestycje. Popularna jest także propozycja zarobku na zakupie akcji znanych firm albo przy wykorzystaniu ścieżki, czy sposobu, „na którym celebryci zbili fortunę”.

Sposoby mnożą się jak przysłowiowe grzyby po deszczu. W szale przedświątecznych przygotowań warto mieć „rękę na pulsie”, żeby nie zrobić przestępcom prezentu i nie dać się oszukać.

Pamiętajmy, że pracownicy banku nie proszą o dane do logowania i łatwo można ich zweryfikować samemu, dzwoniąc na infolinię placówki.

Policjanci nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy!

Stan zdrowia czy potencjalną trudną sytuację wnuczka lub innego członka rodziny zawsze najpierw zweryfikujmy innymi kanałami zanim zdecydujemy się na przekazanie pieniędzy. Wykorzystajmy do tego innych członków rodziny. Jeśli nie mamy do kogo się zwrócić, a sytuacja może budzić podejrzenia zawiadamiajmy Policję.

Jeśli ktoś obcy proponuje Ci „złoty interes” i nadzwyczajne zyski to nie podejmuj pochopnych decyzji. Nie wpłacaj i nie przekazuj pieniędzy. Sam skontaktuj się z doradcą finansowym, który pomoże zweryfikować wiarygodność inwestycji.

Królują metody na „nieopłaconą przesyłkę” i fałszywych sprzedawców i kupujących.

Jeśli nie zamawiałeś paczki – nie płać za nią. Zadzwoń do wspólnie zamieszkujących członków rodziny, jeśli masz wątpliwości, czy zamawiali przesyłkę, którą trzeba opłacić.

Na platformach sprzedażowych mnożą się fałszywe oferty, które wydają się być łakomym kąskiem.

Oto kilka sygnałów, które powinny wzbudzić nasze podejrzenia:

Zbyt atrakcyjna cena. Jeśli oferta wydaje się zbyt dobra, aby mogła być prawdziwa, istnieje duża szansa, że jest to oszustwo. Porównuj ceny z innymi sprzedawcami.

Brak informacji o sprzedawcy. Upewnij się, że sprzedawca posiada pełne dane kontaktowe i pozytywne opinie od innych kupujących.

Niepewne metody płatności. Unikaj płatności za pomocą przelewów bankowych do nieznanych osób. Bezpieczniejsze są platformy, które oferują ochronę kupującego.

Nacisk na szybką decyzję. Oszuści często wywierają presję na ofiary, aby szybko podejmowały decyzje, co może prowadzić do impulsywnych zakupów.

A jak działa oszustwo „na kupującego”?

Najpierw kontakt – najczęściej telefoniczny. Fałszywy kupujący informuje, że sam zapłaci za przesyłkę i firmę kurierską, która odbierze paczkę. W e-mailu przesyła link do rzekomego potwierdzenia transakcji. Klikniecie w link przekierowuje sprzedającego na fałszywą stronę banku. Tutaj sprzedający loguje się, udostępniając w ten sposób przestępcom poufne dane do konta. Inny oszust, w roli pracownika firmy kurierskiej, prosi o podanie kodów sms. Gdy sprzedający podaje kody autoryzacyjne, zatwierdza przelewy wykonane przez oszusta, który uzyskał wcześniej dostęp do konta (po zalogowaniu przez sprzedającego na fałszywej stronie banku).

Bądźmy czujni. Nie róbmy oszustom prezentów na święta!

Powrót na górę strony