Czekali na odwilż
O tym, że pijani
rowerzyści na drodze stanowią zagrożenie nie tylko dla siebie samych wydaje się
być oczywiste, a jednak? Za oknem jeszcze zima, a już weekendowa odwilż spowodowała,
że na drogę wyjechali amatorzy rowerowych wycieczek z ...
O tym, że pijani rowerzyści na drodze stanowią zagrożenie nie tylko dla siebie samych wydaje się być oczywiste, a jednak? Za oknem jeszcze zima, a już weekendowa odwilż spowodowała, że na drogę wyjechali amatorzy rowerowych wycieczek z promilami.
Nieomal w samo sobotnie popołudnie (20.02) policjanci przerwali dalszą jazdę pijanemu rowerzyście w Zadusznikach w gm. Wielgie. Okazało się, że 56-letni cyklista wybrał się na przejażdżkę będąc pod działaniem ponad 2 promili alkoholu.
Także w sobotę, spore problemu w „trzymaniu toru jazdy” miał zatrzymany w Chrostkowie 52-latek. W tym przypadku mężczyzna zdecydował się na jazdę rowerem będąc pod działaniem 3,30 promila alkoholu.
Poprzedniego dnia w Chalinie w gm. Dobrzyń nad Wisłą funkcjonariusze interweniowali wobec mężczyzny leżącego na jezdni wraz z rowerem. Okazało się, że 55 –latek był pod działaniem ponad 3 promili alkoholu i nie mógł o własnych siłach stać na nogach.
Przypominamy:
Kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem określonym w art. 178 a §2 kodeksu karnego, za które grozi kara do roku pozbawienia wolności i określony w czasie sądowy zakaz kierowania. Ponadto należy liczyć się z karą dodatkową w postaci grzywny.