Trafili za kratki, tuż po chuligańskim wyczynie
O tym, że chuliganka
nie uchodzi bezkarnie, przekonali się zatrzymani przez policjantów z posterunku
w Dobrzyniu n/W trzej zuchwali mężczyźni (18, 23 i 26 l), podróżujący BMW. Było
to krótko po tym, jak zajechali drogę kierowcy scanii i ...
O tym, że chuliganka nie uchodzi bezkarnie, przekonali się zatrzymani przez policjantów z posterunku w Dobrzyniu n/W trzej zuchwali mężczyźni (18, 23 i 26 l), podróżujący BMW. Było to krótko po tym, jak zajechali drogę kierowcy scanii i jeden z nich uderzeniami ręki strącił boczne lusterko w ciężarówce, po czym jak gdyby nigdy nic odjechali. Cała trójka trafiła za kratki policyjnego aresztu.
Wszystko działo się wczorajszego popołudnia (8.03) w gminie Wielgie. Wtedy do dyżurnego lipnowskiej komendy zadzwonił z drogi kierowca ciągnika siodłowego marki Scania. Z relacji mężczyzny wynikało, że przed chwilą zajechało mu drogę BMW i zmusiło do zatrzymania się. Z auta wysiedli trzej mężczyźni. Jeden z nich skoczył na drzwi ciężarówki i uderzeniami ręki strącił boczne lusterko, po czym wrócili do samochodu i odjechali. Dyżurny natychmiast włączył do akcji miejscowe patrole Policji. Nie upłynęło wiele czasu, a poszukiwane BMW zlokalizowano na jednej z pobliskich stacji paliw. Tam też, funkcjonariusze zatrzymali trzech podróżujących autem mężczyzn w wieku 18, 23 i 26 lat. Wszyscy są mieszkańcami gminy Wielgie. Jak ustali policjanci najmłodszy z nich, który kierował autem nie mając do tego uprawnień i jednocześnie właściciel auta był pod działaniem blisko 2 promili alkoholu, a jego pasażerowie powyżej dwóch. Cała trójka trafiła do policyjnego aresztu w lipnowskiej komendzie. Dzisiaj jak wytrzeźwieją będą składać w tej sprawie wyjaśnienia. Od ostatecznych ustaleń śledczych będzie zależało, kto i jakie usłyszy zarzuty. Ponadto w ramach przewidywanych konsekwencji, zapewne uwzględniona będzie rekompensata za urwane lusterko, którą to szkodę pokrzywdzony oszacował na kwotę ok. 2 tys. zł.