Od pasera do włamywacza
Policjanci z
posterunku w Tłuchowie przedstawili wczoraj zarzuty włamywaczowi do dwóch
samochodów ciężarowych i naczepy, którego łupem padło 400 l paliwa i 8 pasów naciągowych służących do
zabezpieczenia przewożonego ładunku. ...
Policjanci z posterunku w Tłuchowie przedstawili wczoraj zarzuty włamywaczowi do dwóch samochodów ciężarowych i naczepy, którego łupem padło 400 l paliwa i 8 pasów naciągowych służących do zabezpieczenia przewożonego ładunku. Wszystko zaczęło się od pasera. Za przestępstwo kradzieży z włamaniem grozi kara nawet do 10 lat więzienia, a za paserstwo do lat 5.
W sobotę (05.06) dyżurny lipnowskiej komendy przyjął od właściciela jednej z firm handlowo-transportowych w gm. Tłuchowo, zawiadomienie o włamaniu do dwóch samochodów ciężarowych i naczepy. Z relacji zgłaszającego wynikało, że ze zbiorników pojazdów zniknęło 400 l paliwa, a z naczepy 8 szt. pasów naciągowych służących do zabezpieczenia przewożonego ładunku. Powstałe w ten sposób straty oszacował na kwotę ok. 2200 zł. Od razu sprawą zajęli się policjanci z posterunku w Tłuchowie. Na podstawie zebranych informacji szybko ustalili, gdzie mogą znaleźć skradzione pasy. Odzyskali je w miejscu zamieszkania 39-latka. Funkcjonariusze ustalili, że nabył on kradzione mienie po atrakcyjnej cenie, jak później dowiedli od sprawcy włamania. Okazał się nim 25-latek z miejscowej gminy. W sobotę włamywacz został zatrzymany w policyjnym areszcie. Wczoraj nie skorzystał z prawa do składania wyjaśnień, po czym usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem. Za to przestępstwo zagrożone karą nawet do 10 lat więzienia odpowie przed sądem. Natomiast 39-letniemu klientowi okazyjnych zakupów grozi odpowiedzialność za przestępstwo paserstwa.