Niebezpieczne "leżakowanie"
O tym, że niekontrolowane wystawiania się na słońce może źle się skończyć, przekonał się 27-latek z mazowieckiego. Podniesiony przez policjantów z przydrożnego rowu z poparzeniami słonecznymi rąk i twarzy trafił do szpitala. ...
O tym, że niekontrolowane wystawiania się na słońce może źle się skończyć, przekonał się 27-latek z mazowieckiego. Podniesiony przez policjantów z przydrożnego rowu z poparzeniami słonecznymi rąk i twarzy trafił do szpitala.
Wczoraj (04.07) około 20:00 policjanci z lipnowskiej komendy pojechali do m-ści Głodowo w gm. Lipno. Na miejscu potwierdzili otrzymaną na alarmowy numer telefonu informację o leżącym w przydrożnym rowie mężczyźnie. Jak się okazało przebudzony przez funkcjonariuszy 27-letni mieszkaniec woj. mazowieckiego, nijak nie potrafił wyjaśnić co w tym miejscu robi. Tłumaczył, że będąc przejazdem w Lipnie chciał dostać się do domu. Od mężczyzny wyraźnie czuć było alkohol i miał spore kłopoty z utrzymaniem się na nogach. Na jego rękach i twarzy policjanci zauważyli silne zaczerwienienia, mogące świadczyć o zbyt długim przebywaniu na słońcu. Wezwany na miejsce lekarz karetki pogotowia podjął decyzję o przewiezieniu 27-latka do szpitala.