Udawał, że śpi
Zaskoczony widokiem
radiowozu kierowca mazdy najpierw gwałtownie zmienił kierunek jazdy, potem
uciekał przed policjantami, a następnie na tylnym siedzeniu auta jak gdyby nigdy nic udawał, że śpi.
Szybko wyjaśniło się, po co ten kamuflaż. ...
Zaskoczony widokiem radiowozu kierowca mazdy najpierw gwałtownie zmienił kierunek jazdy, potem uciekał przed policjantami, a następnie na tylnym siedzeniu auta jak gdyby nigdy nic udawał, że śpi. Szybko wyjaśniło się, po co ten kamuflaż.
Zdarzenie miało miejsce wczorajszego wieczora (07.07) w miejscowości Teodorowo w gm. Wielgie. Tam kierowca mazdy na widok patrolu lipnowskiej drogówki nagle zatrzymał się, zawrócił i szybko dalej w drogę. W tej sytuacji policjanci postanowili sprawdzić, co jest na rzeczy. Kierowca mazdy po wjechaniu w drogę gruntową nagle zatrzymał się i przesiadł na tylną kanapę. Gdy funkcjonariusze podeszli do auta, mężczyzna udawał, że w najlepsze sobie śpi i nie ma zielonego pojęcia o co chodzi. „Rozbudzonym” przez mundurowych okazał się 26-letni mieszkaniec tejże gminy. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że znajduje się on pod działaniem ponad 1,5 promila alkoholu. Cały czas utrzymywał, że jego wersja o odpoczynku jest prawdziwa. W tej sytuacji został zatrzymany w policyjnym areszcie. Dziś jak wytrzeźwiał zmienił zdanie i usłyszał zarzuty za jazdę po alkoholu. Skorzystał przy tym z prawa do dobrowolnego poddania się zaproponowanej przez prokuratora karze. Zwarzywszy na fakt, że w czasie całego incydentu 26-latek przebywał na urlopie, należy sądzić, że nie będzie go mile wspominał – tyle tylko, że na własne życzenie.