Tragiczny upadek
Wczoraj w szpitalu
zmarł 57 – letni mieszkaniec Lipna, który trafił tam po upadku na jezdnię, gdy
zaatakował go luzem biegający pies. Szczegółowe okoliczności w jakich doszło do
tragicznego w skutkach wydarzenia pod nadzorem prokuratora ...
Wczoraj w szpitalu
zmarł 57 – letni mieszkaniec Lipna, który trafił tam po upadku na jezdnię, gdy
zaatakował go luzem biegający pies. Szczegółowe okoliczności w jakich doszło do
tragicznego w skutkach wydarzenia pod nadzorem prokuratora wyjaśniają lipnowscy
śledczy.
Wydarzenie miało miejsce przed południem w sobotę (10.07) na Pl. Dekerta w Lipnie. Tam jak ustalili wstępnie policjanci, do idącego placem 57-latka podbiegł nieduży pies rasy mieszanej. Zaczął go obszczekiwać i chwytać za nogawkę spodni. Mężczyzna broniąc się przed atakiem zwierzaka stracił nagle równowagę, upadł i uderzył głową w jezdnię. Chwilę później został przewieziony karetką pogotowia do szpitala, w którym wczoraj niestety zmarł. Bezpośrednia przyczyna śmierci mężczyzny będzie znana po przeprowadzonej sekcji zwłok. Zajmujący się sprawą policjanci ustalili czworonoga i jego właścicielkę. Teraz wspólnie z prokuratorem będą szczegółowo wyjaśniać w jakich okolicznościach doszło do tego tragicznego w skutkach wydarzenia.