Wiadomości

Policjanci uratowali 3 sarny

Data publikacji 02.01.2011

Policjanci w
codziennej służbie spotykają się z przeróżnymi zdarzeniami, których scenariusz
pisze samo życie. Gdy w grę wchodzi
ratowanie życia ich reakcja musi być szybka i skuteczna. W tym przypadku policjanci
z lipnowskiej drogówki ...

Policjanci w codziennej służbie spotykają się z przeróżnymi zdarzeniami, których scenariusz pisze samo życie.  Gdy w grę wchodzi ratowanie życia ich reakcja musi być szybka i skuteczna. W tym przypadku policjanci z lipnowskiej drogówki ocalili 3 sarny. Zdezorientowane i przerażone zwierzęta uderzały z impetem w metalowe ogrodzenie nie mogąc znaleźć drogi odwrotu, a widok zbliżającego się człowieka tę reakcję potęgował. 

Do niecodziennego zdarzenia doszło dwa dni temu w miejscowości Karnkowo w gminie Lipno. Do monitorującego ruch na krajowej „10” patrolu lipnowskiej drogówki podeszła kobieta. Prosiła policjantów o pomoc w ratowaniu zwierzaków, które znalazły się w zagrażającej ich życiu „pułapce”. W tej sytuacji funkcjonariusze nie mogli pozostać obojętni. Na miejscu okazało się, że dla 3 saren, które przybiegły od strony pola ogrodzenie miejscowego dworku stanowiło przeszkodę nie do pokonania. W panice przerażone zwierzęta uderzały ciałem w metalowe ogrodzenie, a widok zbliżającego się człowieka dodatkowo tę reakcję potęgował. Wcześniej kilka osób próbowało im pomóc, ale się nie udało. Opanowaniem sytuacji zajął się mł. asp. Krzysztof Kalinowski, któremu jako członkowi koła łowieckiego nieobce są zwyczaje i zachowania leśnych zwierzaków. Funkcjonariusz znanym sobie sposobem wywabił 2 sarny na otwartą przestrzeń i umożliwił  im w ten sposób bezpieczny powrót do natury. Ostatnia  była na tyle wyczerpana i osłabiona, że nie zdołała o własnych siłach udać się w dalszą drogę. Funkcjonariusze najpierw uspokoili wystraszone zwierzę, aby poczuło się bezpiecznie, a następnie zawieźli pod opiekę miejscowego leśniczego. Dzisiaj pytając o losy „podopiecznej”, usłyszeli od leśniczego, że  sarna po wzmocnieniu i zregenerowaniu sił została wypuszczona na wolność.  

Powrót na górę strony