Biegał luzem po ulicy
Za niezachowanie
środków ostrożności przy trzymaniu psa odpowie 37 –letni właściciel labradora,
który schronił się przed chłodem w klatce schodowej, a swojego pupila wypuścił
luzem na ulicę. Teraz za swoją nieodpowiedzialność ...
Za niezachowanie środków ostrożności przy trzymaniu psa odpowie 37 –letni właściciel labradora, który schronił się przed chłodem w klatce schodowej, a swojego pupila wypuścił luzem na ulicę. Teraz za swoją nieodpowiedzialność będzie musiał wytłumaczyć się przed sądem.
Minionej nocy (26/27.12) lipnowscy policjanci patrolując
ulice miasta zauważyli biegającego bez
żadnej opieki i nadzoru labradora. Chwilę później ustalili właściciela
czworonoga. Jak się okazało mężczyzna schronił się przed chłodem w zaciszu
klatki schodowej, a swojego pupila wypuścił luzem na ulicę, aby sobie pobiegał.
Na zwróconą przez funkcjonariuszy uwagę 37 – latek stwierdził, że nie uważa
swojego postępowania za niewłaściwe, ponieważ jego pies jest łagodny i nie wymaga
wyprowadzania na smyczy. Z tej racji, że właściciel labradora nie rozumiał
naganności swojego zachowania, a następnie odmówił przyjęcia za to wykroczenie
mandatu karnego został poinformowany, że teraz jego postępowanie oceni sąd.
Zgodnie z art. 77 kodeksu wykroczeń kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny albo karze nagany.
Policjanci uczulają:
Pamiętajmy, że kochane przez nas zwierzę, łagodne i pokorne może okazać się nieprzewidywalne i niebezpieczne w kontakcie z innymi.