Skusił go dzwonek telefonu
Bardzo ucieszył się
10-latek, gdy policjanci odzyskali skradziony mu z szatni szkolnej telefon
komórkowy. 16 – letni sprawca kradzieży odpowie za to przed sędzią rodzinnym i
nieletnich.
Do zdarzenia doszło wczoraj (18.01) przed ...
Bardzo ucieszył się 10-latek, gdy policjanci odzyskali skradziony mu z szatni szkolnej telefon komórkowy. 16 – letni sprawca kradzieży odpowie za to przed sędzią rodzinnym i nieletnich.
Do zdarzenia doszło wczoraj (18.01) przed południem w jednej ze szkół powiatu lipnowskiego. W trakcie zawodów sportowych z pozostawionego w szatni plecaka 10 –letniego ucznia zginął telefon komórkowy, którego wartość matka chłopca oszacowała na kwotę ponad 300 zł. Wezwanym na miejsce policjantom w rozwikłaniu tej zagadki pomogły wstępne ustalenia dyrekcji szkoły. Chociaż podejrzewany o kradzież 16 – letni uczeń tej szkoły na początku twardo zaprzeczał, aby miał jakikolwiek związek z tą sprawą, policjanci dowiedli, że kłamał. W rezultacie ustalili, że to on będąc w szatni, gdy usłyszał dzwoniący w plecaku telefon nie oparł się pokusie jego przywłaszczenia. Policjanci znaleźli skradziony aparat w trawie pod oknem szkolnej toalety. Ucieszona z odzyskania swojej własności mama 10-latka tłumaczyła policjantom, że syn na co dzień nie zabiera telefonu do szkoły, ale to był wyjątkowy dzień, ponieważ miał ją informować o wynikach zawodów, w których uczestniczył. O tym, jaką poniesie odpowiedzialność 16 – letni rabuś, uczeń tej samej szkoły, wkrótce zadecyduje sędzią zajmującym się sprawami rodzinnymi i nieletnich.