Wpadła w oko kamery
Wszystko wydarzyło się w niespełna dwie godziny. Najpierw namierzyło ją
„oko kamery” monitoringu sklepowego, a następnie rozpoznali i zatrzymali policjanci
z lipnowskiej „patrolówki”. Mowa o 17–latce, która skradła ze sklepu ...
Wszystko wydarzyło się w niespełna dwie godziny. Najpierw namierzyło ją
„oko kamery” monitoringu sklepowego, a następnie rozpoznali i zatrzymali policjanci
z lipnowskiej „patrolówki”. Mowa o 17–latce, która skradła ze sklepu wartą blisko
60 zł koszulę dziecięcą i sprzedała ją znajomej.
W sobotę (29.01) przed południem lipnowscy policjanci zostali zawiadomieni przez kierowniczkę jednego z miejscowych sklepów odzieżowych, że zniknęła z wieszaka warta blisko 60 zł chłopięca koszula. Policjanci, którzy pojechali na miejsce po obejrzeniu nagrania z monitoringu sklepowego wiedzieli kogo mają szukać. Poszukiwana sprawczyni wpadła w ręce funkcjonariuszy na jednej z ulic miasta. Jak się okazało zatrzymana 17 – latka skradzioną koszulę zdążyła sprzedać swojej znajomej za połowę jej wartości. Niestety, finał historii, która rozegrała się w niespełna 2 godziny nie wyszedł na dobre obu paniom. Nastolatka usłyszała zarzuty kradzież, a jej 20–letnia znajoma zarzuty paserstwa, za co obie odpowiedzą przed sądem. Odzyskany towar funkcjonariusze zwrócili właścicielce.