Wiadomości

Biegały luzem i zaatakowały

Data publikacji 08.04.2011

Przykrym doświadczeniem zakończył się niedzielny spacer za miastem dla pewnej rodziny z Lipna, której towarzyszył prowadzony na smyczy mieszaniec. Nagle zwierzak bez powodu został zaatakowany przez dwa luzem biegające foksteriery. Nie ...

Przykrym doświadczeniem zakończył się niedzielny spacer za miastem dla pewnej  rodziny z Lipna, której towarzyszył prowadzony na smyczy mieszaniec. Nagle zwierzak bez powodu został zaatakowany przez dwa luzem biegające foksteriery. Nie wiadomo jakby się wszystko skończyło, gdyby nie zdecydowana i przytomna reakcja właściciela zaatakowanego psa.

 

Do zdarzenia doszło wczoraj przed 15:00 na drodze prowadzącej z Lipna do miejscowości Głodowo. Tamtędy przechodziła trzyosobowa rodzina, której towarzyszył pies trzymany na smyczy. Niespodziewanie z pobliskiej posesji wybiegły na drogę dwa hałaśliwe foksteriery i rzuciły się na mieszańca. Między zwierzakami doszło do zaciętej walki w trakcie, której został także poturbowany właściciel zaatakowanego psa. Na szczęście mężczyzna zdołał jakoś rozdzielić zacietrzewione czworonogi i odgonić napastników. Niestety, wprost ze spaceru musiał udać się ze swoim podopiecznym do lekarza weterynarii, gdzie zwierzak miał zszywaną, poważną ranę głowy. O tym co się wydarzyło powiadomił policjantów. Funkcjonariusze ustalili, że właścicielem biegającej luzem pary foksterierów jest 56-letni gospodarz. Teraz za to, że przy trzymaniu zwierząt nie zadbał o zachowanie wymaganych środków ostrożności, będzie musiał wytłumaczyć się w sądzie.     

Powrót na górę strony