Kradzież leśna nie popłaca - Wiadomości - KPP w Lipnie

Policjanci z posterunku w Skepem znaleźli sprawcę wycięcia i kradzieży z lasu 83 drzew sosny. Zaskoczony mężczyzna prosto z towarzyskiego spotkania trafił za kratki policyjnej celi. Policjanci odzyskali w całości skradzione mienie.

Wczoraj (10.04) dyżurny lipnowskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie od właścicielki lasu w miejscowości Szczekarzewo w gminie Skępe, o wycięciu i kradzieży na jej szkodę 83 drzewek sosny. Zaraz sprawą zajęli się policjanci z miejscowego posterunku. Funkcjonariusze po szczegółowej penetracji miejsca przestępstwa ujawnili istotne szczegóły, które w konfrontacji ze żmudną dociekliwością, zaprowadziły ich do jednego z gospodarstw w tej samej gminie. Przypuszczenia mundurowych okazały się przysłowiowym  strzałem w dziesiątkę, ponieważ znaleźli tam poszukiwane drewno i zatrzymali podejrzewanego o jego kradzież 49-latka. Uczestniczący w towarzyskiej biesiadzie mężczyzna najpierw zaprzeczał, aby miał jakikolwiek związek ze sprawą, ale wobec przedstawionych dowodów  przyznał się do kradzieży i był ciekaw, w jaki sposób policjanci wpadli na jego trop. Z tej racji, że był pod działaniem ponad promila alkoholu, trafił za kratki policyjnej celi. Teraz przyjdzie mu się zmierzyć z konsekwencjami swojego wyczynu i  być może zrozumie, że to podwójnie nieopłacalny proceder. W takim  przypadku zgodnie z art. 290 kodeksu karnego, sprawca odpowiada za kradzież i do tego sąd może orzec na rzecz pokrzywdzonego nawiązkę w wysokości podwójnej wartości drzewa.