Łupy ukryli w stodole i przysypali słomą
Za kratki policyjnych cel trafili dwaj bracia po tym, jak lipnowscy policjanci znaleźli w miejscu ich zamieszkania łupy pochodzące z kradzieży. Przedmioty wśród, których była m.in. piła spalinowa, piła tarczowa do cięcia drzewa, rower, ...
Za kratki policyjnych cel trafili dwaj bracia po tym, jak lipnowscy policjanci znaleźli w miejscu ich zamieszkania łupy pochodzące z kradzieży. Przedmioty wśród, których była m.in. piła spalinowa, piła tarczowa do cięcia drzewa, rower, taczka metalowa i telefon komórkowy rabusie ukryli w stodole, w słomie. Policjanci przedstawili wspólnikom zarzuty dwóch kradzieży, za co rozliczy ich sąd.
Lipnowscy kryminalni dysponując wcześniejszymi informacjami złożyli wizytę wspólnie mieszkającym braciom w gm. Wielgie. W trakcie przeszukania w jednym z pomieszczeń gospodarczych znaleźli to, czego szukali. W słomie zagrzebane były m.in. rower, piła spalinowa, piła tarczowa do cięcia drzewa, pasy transmisyjne, telefon komórkowy, przewód wraz z reduktorem do butli gazowej i nawet pilot do telewizora. Zabezpieczone przedmioty dzień wcześniej zostały skradzione z jednego, z gospodarstw w miejscowej gminie. Bracia zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Zajmujący się sprawą policjanci z posterunku w Dobrzyniu n/Wisłą dowiedli, że zatrzymani mają na swoim sumieniu także wcześniejszą kradzież z tego samego miejsca, której dokonali w kwietniu tego roku. Pokrzywdzony powstałe straty oszacował na łączną kwotę ok. 2 tys. zł. Na szczęście policjanci odzyskali prawie całe mienie. Rabusie usłyszeli już zarzuty i za to co zrobili odpowiedzą przed sądem.
