Sfilmowana sprawczyni kradzieży
Najpierw wpadła w oko
kamery monitoringu sklepowego, a następnie rozpoznali ją policjanci z
posterunku w Skępem. Mowa o sprawczyni kradzieży pozostawionego na półce
sklepowej telefonu komórkowego, wartego 1300 zł. Odzyskane mienie wróciło ...
Najpierw wpadła w oko
kamery monitoringu sklepowego, a następnie rozpoznali ją policjanci z
posterunku w Skępem. Mowa o sprawczyni kradzieży pozostawionego na półce
sklepowej telefonu komórkowego, wartego 1300 zł. Odzyskane mienie wróciło do
właścicielki, a nieuczciwa kobieta naraziła się na odpowiedzialności za
przestępstwo kradzieży.
Zdarzenie miało swój początek we wtorek (30.08), kiedy to do policjantów z posterunku w Skępem zgłosiła się matka ze swoją nastoletnią córką. Z relacji kobiety wynikało, że tego dnia córka robiła zakupy w jednym z miejscowych sklepów. Oglądając towar z roztargnienia zostawiła na półce, trzymany w ręku telefon komórkowy i wyszła. Chwilę później zorientowała się, że go nie ma i wróciła do sklepu, ale aparat zniknął. Dziewczynka zgłosiła ten fakt sprzedawczyni, ale ta niczego nie zauważyła i nikt nie zgłosił jej znalezienia komórki. Matka nastolatki oszacowała wartość telefonu na kwotę 1300 zł. Zajmujący się sprawą policjanci szczegółowo przejrzeli zapis monitoringu sklepowego i znaleźli rozwiązanie zagadki. Rozpoznaną przez policjantów amatorką cudzego mienia okazała się 36-latka. Funkcjonariusze odwiedzili kobietę w miejscu jej zamieszkania i odzyskali poszukiwany telefon, tyle, że bez karty SIM. Tłumaczyła się policjantom, że właśnie miała zamiar odnieść aparat do sklepu. Wczoraj nieuczciwa sprawczyni usłyszała zarzuty za przestępstwo kradzieży i poddała się zaproponowanej przez prokuratora karze.