Dzielnicowi "rozszyfrowali" sfilmowanego rabusia
Jednego dnia, w
niespełna 3 godziny dokonał dwóch kradzieży. Skradł ze sklepu towar oraz stolik z holu jednej z miejskich
instytucji, o łącznej wartości ponad 650 zł. W obu przypadkach sprawcę sfilmowały kamery
monitoringu, a następnie ...
Jednego dnia, w
niespełna 3 godziny dokonał dwóch kradzieży. Skradł ze sklepu towar oraz stolik z holu jednej z miejskich
instytucji, o łącznej wartości ponad 650 zł. W obu przypadkach sprawcę sfilmowały kamery
monitoringu, a następnie trafnie „namierzyli” dzielnicowi z Lipna. Funkcjonariusze odzyskali
skradzione mienie. Podejrzany 31-latek naraził się natomiast na
odpowiedzialność za dwa przestępstwa kradzieży.
Wszystko rozegrało się w zaledwie kilka godzin w minioną sobotę (10.03). Najpierw przed południem lipnowscy policjanci zostali powiadomieni o kradzieży w jednym z miejscowych marketów. Z relacji zgłaszającego sprzedawcy wynikało, że nieznany mężczyzna uciekł ze sklepu nie płacąc za artykuły spożywcze i chemiczne o łącznej wartości ponad 370 zł. Następnie ok. godz. 14:00 policjanci przyjęli zgłoszenie o kradzieży stolika z holu budynku jednej z miejscowych instytucji. Wartość mienia oszacowano na kwotę 275 zł. W obu przypadka zajmujący się tymi sprawami śledczy przejrzeli zapisy monitoringu i doszli do wniosku, że mają do czynienia z tym samym sprawcą. Wówczas zaprocentowało rozpoznanie i znajomość środowiska przez miejscowych dzielnicowych. Jak się okazało funkcjonariusze trafnie wytypowali, 31-letniego podejrzanego. W miejscu zamieszkania mężczyzny policjanci znaleźli skradzione mienie, które w całości wróciło do właścicieli. Jeszcze tego samego dnia zatrzymany rabuś usłyszał zarzuty za dwa przestępstwa kradzieży. Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.