Policjanci pokrzyżowali złodziejom plany
Niedługo cieszyli się
bezkarnością i łupem sprawcy kradzieży chłodnicy, którą wymontowali z
ciężarowego LIAZ-a. Wpadli w ręce policjantów z posterunku w Dobrzyniu nad Wisłą nim zdążyli spieniężyć skradzione
mienie. Za ...
Niedługo cieszyli się
bezkarnością i łupem sprawcy kradzieży chłodnicy, którą wymontowali z
ciężarowego LIAZ-a. Wpadli w ręce policjantów z posterunku w Dobrzyniu nad Wisłą nim zdążyli spieniężyć skradzione
mienie. Za przestępstwo kradzieży kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia
wolności.
Do zdarzenia doszło nocą w Święta Wielkanocne (8/9.04.12r.), na terenie jednej z prywatnych posesji w Dobrzyniu nad Wisłą. Z zaparkowanego tam ciężarowego LIAZ-a zniknęła chłodnica. Właściciel oszacował straty na kwotę 500 zł. Zajmujący się sprawą policjanci z miejscowego posterunku rozwikłali zagadkę - czyja to sprawka? Funkcjonariusze, na podstawie wcześniejszych ustaleń, złożyli wczoraj rano (10.04) wizytę 26-latkowi w miejscu jego zamieszkania. Tam, w trakcie przeszukania znaleźli poszukiwaną chłodnicę. Mężczyzna został zatrzymany, a nieco później jego los podzielił drugi z podejrzewanych sprawców – 19-latek. Kompani przyznali się funkcjonariuszom do wspólnego „skoku”. Tłumaczyli, że zaraz po świętach planowali spieniężyć „zdobyczne” mienie w punkcie skupu złomu, ale nie zdążyli. Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty kradzieży i skorzystali z prawa do dobrowolnego poddania się zaproponowanej przez prokuratora karze. Odzyskane przez mundurowych mienie wróciło do właściciela.