Uważajmy na kieszonkowców!
Przed nami czas
intensywnych przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia. Porządki, zakupy, wzmożony
ruch na drogach to wszystko powoduje, że jesteśmy zabiegani i przemęczeni.
Wtedy o nieostrożność i roztargnienie nietrudno. Pamiętajmy, ...
Przed nami czas intensywnych przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia. Porządki, zakupy, wzmożony ruch na drogach to wszystko powoduje, że jesteśmy zabiegani i przemęczeni. Wtedy o nieostrożność i roztargnienie nietrudno. Pamiętajmy, że to także czas zwiększonej aktywności kieszonkowców, oszustów i włamywaczy, którzy wykorzystają każdą nadarzającą się sytuację. Zróbmy wszystko, aby nie ułatwiać im zadania.
Złodzieje działają najczęściej w sklepach, poczekalniach, lokalach, autobusach, na parkingach. Wykorzystają każdą nadarzającą się okazję licząc na naszą choćby chwilową nieuwagę czy nieostrożność. Z reguły nim dojdzie do kradzieży złodzieje robią rozpoznanie, co może paść ich łupem. Obserwują osoby zajęte zakupami, zwłaszcza w przymierzalniach, przy kasach, bankomatach. Patrzą, gdzie sięgamy po portfel i gdzie go chowamy. Dlatego zwracajmy szczególną uwagę na torebki, kieszenie, telefony i podręczny bagaż. Nie nośmy przy sobie dużych sum pieniędzy w jednym miejscu, razem z dokumentami i kartami do bankomatu. Unikajmy nawet chwilowego odkładania portmonetki czy telefonu na półce sklepowej czy ladzie przy stoisku kasowym.
Złodziej nie wybierze na swoją ofiarę osoby, która zwraca uwagę na to, co się wokół niej dzieje.
Bądźmy czujni i zwracajmy szczególną uwagę na pukających do naszych drzwi akwizytorów i sprzedawców oferujących towary po okazyjnych świątecznych cenach. Taka oferta może być pretekstem do oszustwa lub kradzieży mieszkaniowej. Uważajmy na osoby kręcące się na klatkach schodowych, w pobliżu bloku, domu. Zainteresujmy się nimi, zapytajmy kogo szukają, przyjrzyjmy się im, aby zapamiętać wygląd. Takie informacje są niezwykle przydatne dla policji, gdyby doszło do oszustwa czy włamania. Wyjeżdżając na święta nie zapomnijmy zamknąć drzwi i okien, również w piwnicy i garażu. Nie zostawiajmy widocznych oznak naszej nieobecności. Poprośmy zaufaną sąsiadkę, kogoś z rodziny o otwieranie na krótko okna, opróżnianie korespondencji ze skrzynki (spod drzwi), włączenie wieczorem światła, telewizora.
Nie zostawiajmy kluczyka w stacyjce samochodu, niedomkniętych okien i dokumentów schowanych w skrytkach, opuszczając samochód choćby na chwilę. Nie zostawiajmy również w aucie na widocznym miejscu wartościowych przedmiotów i kuszących złodziei zakupów- schowajmy je do bagażnika lub zabierzmy ze sobą.
Podróżując samochodem pamiętajmy przede wszystkim o dostosowaniu prędkości do trudnych zimowych warunków na drodze. Szczególnie apelujemy do pieszych, by nie wchodzić bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd. Nawet na przejściu dla pieszych należy się upewnić czy kierujący zdąży wyhamować. Poza obszarem zabudowanym bądźmy widoczni dla kierujących pojazdami – może nas to uchronić przed tragedią.