Powtórzył skok na sklep
Zaledwie kilka tygodni temu usłyszał zarzuty za włamanie do sklepu w
Bobrownikach, a już zdecydował się na powtórkę „skoku”. Podejrzany 36-latek
ponownie trafił za kraty policyjnego aresztu w lipnowskiej komendzie. Dzisiaj o
jego ...
Zaledwie kilka tygodni temu usłyszał zarzuty za włamanie do sklepu w
Bobrownikach, a już zdecydował się na powtórkę „skoku”. Podejrzany 36-latek
ponownie trafił za kraty policyjnego aresztu w lipnowskiej komendzie. Dzisiaj o
jego dalszym losie zadecyduje prokurator. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat
pozbawienia wolności.
Nocą z wtorku na środę (12/13.03.13) dyżurny komendy powiatowej w Lipnie otrzymał zgłoszenie o włamaniu do sklepu w Bobrownikach. Zaraz skierował tam najbliższy patrol. Funkcjonariusze stwierdzili na miejscu zbitą szybę w drzwiach wejściowych do sklepu, a w środku porozrzucany towar. Już po wstępnych ustaleniach mundurowi wytypowali podejrzewanego sprawcę. Na tej podstawie jeszcze tej samej nocy złożyli wizytę znanemu 36-latkowi, w miejscu jego zamieszkania. Mężczyzna został zatrzymany i trafił za kraty policyjnej celi. Funkcjonariusze znaleźli przy nim pochodzące z włamania papierosy. Skradziony alkohol zdążył prawdopodobnie spożyć na co wskazywał jego stan trzeźwości. Badanie bowiem wykazało w organizmie mężczyzny ponad 3 promile alkoholu. Zajmujący się sprawą policjanci zebrali materiał dowodowy świadczący o tym, że to kolejne włamanie zatrzymanego 36-latka i to do tego samego sklepu. Pierwszego z nich dopuścił się nocą na początku lutego tego roku. Wtedy, wpadł w ręce policjantów na gorącym uczynku ze skradzionymi papierosami i alkoholem. Został mu za to przedstawiony zarzut kradzieży z włamaniem i skorzystał z prawa do dobrowolnego poddania się karze. Jak się jednak okazało, nie była to dla niego wystarczająca nauczka.
Dzisiaj (14.03.13) podejrzany
włamywacz trafi przed oblicze prokuratora, który zadecyduje o jego dalszym
losie.