Ruszył na policjanta z nożem
Policjanci wyjeżdżając na interwencje każdego dnia i nocą
nigdy nie mogą przewidzieć do końca biegu zdarzeń. Nie ma tu bowiem miejsca na
schematy i rutynę. Każda sytuacja jest inna i nagle przerodzić się może w batalię
zarówno o ...
Policjanci wyjeżdżając na interwencje każdego dnia i nocą
nigdy nie mogą przewidzieć do końca biegu zdarzeń. Nie ma tu bowiem miejsca na
schematy i rutynę. Każda sytuacja jest inna i nagle przerodzić się może w batalię
zarówno o życie własne, jak i innych. Tym razem policjanci z Lipna
interweniowali w sprawie awantury sąsiedzkiej, gdy w pewnym momencie pijany
napastnik próbował ugodzić funkcjonariusza nożem.
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę po południu (25.08.13). Wtedy, na alarmowy numer do dyżurnego lipnowskiej policji zadzwoniła mieszkanka Lipna. Kobieta prosiła o pomoc w sprawie nietrzeźwego sąsiada, który wszczął z nią awanturę. Funkcjonariusze, którzy pojechali na miejsce zastali przed kilkurodzinnym domem zgłaszającą i agresywnie zachowującego się 42-latka. Kobieta tłumaczyła, że mężczyzna ten ubliżał jej, szarpał i popychał. Na początku wezwania do zachowania się zgodnego z prawem nie odnosiły skutku, ale później mężczyzna się uspokoił. Wszystko wskazywało na to, że konflikt został zażegnany. Funkcjonariusze podjęli decyzję, że nie będą zatrzymywać sąsiada kobiety, który zobowiązał się do poprawnego zachowania i wrócił do swojego mieszkania. Spokój nie trwał jednak długo. Mundurowi, wracając do zaparkowanego w pobliżu radiowozu, usłyszeli krzyki 42-latka, że się okaleczy. Wrócili więc z powrotem, aby sprawdzić co się dzieje. Gdy policjanci weszli do mieszkania mężczyzny, ten niespodziewanie ruszył na jednego z nich z nożem kuchennym. Lepiej nie myśleć jakby się to mogło potoczyć, gdyby nie zimna krew i zdecydowane działanie drugiego z funkcjonariuszy. Napastnik został skutecznie poskromiony i policjanci odebrali mu niebezpieczne narzędzie. Awanturnik został zatrzymany i trafił za kraty policyjnej celi. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał on w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Wczoraj (27.08.13) 42-latek został doprowadzony przed oblicze prokuratora, który przedstawił mu zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego.
Dzisiaj (28.08.13) sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na najbliższy miesiąc. Za przestępstwo, którego się dopuścił, grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.