Zgłosiłem się, bo jestem poszukiwany
Jednym z zadań, które stale realizują policjanci jest poszukiwanie osób ukrywających się przed
wymiarem sprawiedliwości. Przestępcy stosują przeróżne metody, aby nie dać się
złapać. Zdarza się jednak tak, jak w przypadku 36-latka ...
Jednym z zadań, które stale realizują policjanci jest poszukiwanie osób ukrywających się przed
wymiarem sprawiedliwości. Przestępcy stosują przeróżne metody, aby nie dać się
złapać. Zdarza się jednak tak, jak w przypadku 36-latka poszukiwanego trzema
listami gończymi i dwoma nakazami doprowadzenia do zakładu karnego. Mężczyzna sam
zgłosił się do policjantów w Lipnie.
Wczoraj (09.10.13) do dyżurnego Komendy Powiatowej w Lipnie zgłosił się mężczyzna, który podał swoje dane personalne i powiedział, że przyszedł, bo jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Jak się okazało, 36-latek na stałe zameldowany w powiecie lipnowskim rzeczywiście od prawie roku ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Był poszukiwany trzema listami gończymi i dwoma nakazami doprowadzenia do zakładu karnego wydanymi przez Sądy w Lipnie, Gdyni, a także Prokuraturę Rejonową w Strzelcach Opolskich. Jest oskarżony o oszustwa oraz niepłacenie alimentów. Poszukiwany mężczyzna zgłosił się sam, ponieważ jak stwierdził ma dość ukrywania się i chce uregulować swoje życie. Noc spędził w policyjnym areszcie, a dzisiaj został przetransportowany do zakładu karnego, gdzie ma do odsiadki łącznie ponad rok i 3 miesiące.