Z dowodami winy pod kurtką
Policjanci z posterunku w Dobrzyniu nad Wisłą zatrzymali na gorącym
uczynku sprawcę kradzieży pokryw włazów do studzienek kanalizacyjnych. Złodziej
wpadł w ręce mundurowych z dowodami winy schowanymi pod ubraniem.
Do zdarzenia ...
Policjanci z posterunku w Dobrzyniu nad Wisłą zatrzymali na gorącym
uczynku sprawcę kradzieży pokryw włazów do studzienek kanalizacyjnych. Złodziej
wpadł w ręce mundurowych z dowodami winy schowanymi pod ubraniem.
Do zdarzenia doszło w piątek (27.12.13), po południu. Wówczas dyżurny policji w Lipnie otrzymał sygnał, że przy ul. Zjazd w Dobrzyniu nad Wisłą, ktoś „majstruje” przy włazie do studzienki kanalizacyjnej. Od razu został tam skierowany patrol z miejscowego posterunku. Funkcjonariusze zastali w pobliżu tego miejsca mężczyznę, który zaskoczony widokiem mundurowych, wyraźnie ukrywał coś pod ubraniem. Jak się okazało, miał on pod kurtką młotek i kawałki żeliwnej kratki. Szybko wyjaśniło się, że to część, jednej z dwóch, wymontowanych nieopodal pokryw włazów do studzienek kanalizacyjnych. Sprawcą tego niechlubnego czynu okazał się 59-letni mieszkaniec powiatu płockiego. Mężczyzna w chwili zatrzymania był nietrzeźwy, miał w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu. Trafił on za kraty policyjnego aresztu.
W sobotę (28.12.13) śledczy przedstawili zatrzymanemu 59-latkowi zarzut kradzieży mienia o wartości szacowanej na kwotę 600 zł. Podejrzany, jak sam przyznał, chciał potłuc pokrywy i spieniężyć je w punkcie skupu złomu.
Kodeks karny za kradzież przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto należy liczyć się z obowiązkiem naprawienia wyrządzonej szkody