Rozbójnik chciał ukryć swoją tożsamość
Policjanci z lipnowskiej „drogówki” zatrzymali do kontroli kierującego
renault megane po tym, jak popełnił dwa wykroczenia. Przewinienia te okazały
się zaledwie wstępem do poważnych kłopotów 24-latka, który by ich uniknąć ...
Policjanci z lipnowskiej „drogówki” zatrzymali do kontroli kierującego
renault megane po tym, jak popełnił dwa wykroczenia. Przewinienia te okazały
się zaledwie wstępem do poważnych kłopotów 24-latka, który by ich uniknąć podał
się funkcjonariuszom za inną osobę. W konsekwencji tego czego się obawiał,
trafił przed oblicze sądu, gdzie zapadła decyzja o jego tymczasowym
aresztowaniu na 3 miesiące.
W minionym tygodniu policjanci z
lipnowskiej „drogówki” patrolując krajową „10” w gminie Kikół, zatrzymali do
kontroli kierującego renault megane, który wyprzedził nieoznakowany radiowóz na
odcinku drogi wyłączonym z ruchu i przekroczył o 25 km/h dozwoloną prędkość.
Samochodem podróżowali trzej młodzi mężczyźni. Kierowca, u którego badanie
stanu trzeźwości wykazało, że jest po spożyciu alkoholu (0,4 promila) nie miał
przy sobie żadnego dokumentu tożsamości. Podał funkcjonariuszom swoje dane,
które zdecydowanie potwierdził 20-letni pasażer, okazując przy tym swój dowód
osobisty. Z tej racji, że mężczyzna ten okazał się właścicielem pojazdu został
ukarany mandatem za to, że dopuścił do jazdy za kierownicą osobę po użyciu alkoholu.
W zdarzeniu tym nie byłoby nic szczególnego, gdyby nie intuicja
funkcjonariuszy, że coś w tym wszystkim nie gra. Prawda szybko wyszła na jaw. Okazało
się, że kierowca to w rzeczywistości 24-latek z gminy Skępe, który ma sądowy
zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi i co więcej jest poszukiwany do sprawy
rozboju. Mężczyzna trafił za kraty policyjnej celi. Dalej sprawą zajęli się
kryminalni. Funkcjonariusze dysponowali już materiałem dowodowym świadczącym o
tym, że zatrzymany jest sprawcą rozboju na rówieśniku, do którego doszło na
początku tego miesiąca przy ul. Kolejowej w Skępem. Wówczas umówił się on ze
swoim znajomym z lat szkolnych na spotkanie przy piwie. Przyszedł na nie w
towarzystwie dwóch młodych mężczyzn. W trójkę pobili pokrzywdzonego i skradli
mu telefon komórkowy oraz pieniądze z portfela. W piątek (0.01.14) prokurator
przedstawił zatrzymanemu 24-latkowi zarzuty rozboju i złamania sądowego zakazu.
Decyzją sądu został tymczasowo
aresztowany na 3 miesiące. Policjanci cały czas pracują nad sprawą postawienia
przed sądem wspólników aresztowanego sprawcy. Odpowiedzialność karna czeka
także 20-letniego pasażera auta, który oszukał policjantów potwierdzając
nieprawdziwe personalia swojego znajomego.