Wracając z kradzieży wpadł prosto w ręce patrolu
Dobra znajomość
środowiska i spostrzegawczość policjantów z ogniwa patrolowo-interwencyjnego zaowocowały
zatrzymaniem 17-latka, który jak gdyby nigdy nic wracał z dwóch kradzieży
sklepowych. Funkcjonariusze odzyskali prawie w całości ...
Dobra znajomość
środowiska i spostrzegawczość policjantów z ogniwa patrolowo-interwencyjnego zaowocowały
zatrzymaniem 17-latka, który jak gdyby nigdy nic wracał z dwóch kradzieży
sklepowych. Funkcjonariusze odzyskali prawie w całości skradzione artykuły.
W piątek (20.06.14) wieczorem uwagę patrolu lipnowskich policjantów zwrócił znany funkcjonariuszom 17-latek, idący chodnikiem przy ul. Mickiewicza w Lipnie. Policjanci postanowili sprawdzić co młodzieniec niesie zawinięte w bluzie dresowej i do tego na ich widok zaczyna uciekać. Funkcjonariusze zatrzymali uciekiniera w pobliskiej bramie i wtedy „wyszło szydło z worka”. Okazało się bowiem, że skrywa on w ubraniu cztery duże czekolady, w tym jedną rozpoczętą oraz trzy kawy. W trakcie dalszych czynności wyjaśniło się, że artykuły te, kilkanaście minut wcześniej, skradł z dwóch sklepów na terenie miasta. Policjanci ustalili punkty handlowe, do których wrócił nienaruszony towar o łącznej wartości prawie 120 zł. Wkrótce 17-latka czeka sprawa w sądzie, gdzie odpowie za swoje niechlubne postępowanie.