Oszuści "na wnuczka czy kuzyna" - wciąż aktywni!!!
Policjanci cały czas
odnotowują przypadki oszustw metodą „na
wnuczka”. Ich ofiarami są najczęściej osoby w podeszłym wieku, które odbierają
telefon od rzekomego wnuczka, kuzyna czy nawet córki, że znaleźli ...
Policjanci cały czas odnotowują przypadki oszustw metodą „na
wnuczka”. Ich ofiarami są najczęściej osoby w podeszłym wieku, które odbierają
telefon od rzekomego wnuczka, córki czy kuzyna, że znaleźli się w trudnej sytuacji
życiowej i potrzebują pieniędzy. Czujność i szybki kontakt z Policją oraz
rodziną mogą uchronić przed utratą oszczędności nawet całego życia, bo oszuści niestety
nie mają żadnych skrupułów.
Schemat
działania oszustów jest zawsze bardzo podobny. Najpierw telefonują do swojej
przyszłej ofiary. Podają się za wnuczka, krewnego lub kogoś z grona znajomych.
Informują, że znaleźli się w trudnej sytuacji i pilnie potrzebują pożyczyć
pieniędzy. Głos w telefonie jest zniekształcony (tłumaczą to np; chorym gardłem, a nawet zdarza się, że osoba płacze) i starsi ludzie myślą, że dzwonią faktycznie osoby z rodziny, bądź znajomi. Jako nagły powód podają: pokrycie kosztów za spowodowanie wypadku, sfinansowanie
leczenia, pilny zakup potrzebnej rzeczy … W czasie takiej rozmowy oszust
sonduje możliwości finansowe ofiary i prosi o szybkie zorganizowanie pieniędzy.
W rezultacie zadowoli się każdą kwotą i w przypadku zgody na pożyczkę, umawia
się na spotkanie. Mówi przy tym, że nie będzie mógł przyjść osobiście, bo np.:
jest zatrzymany przez Policję i po pieniądze zgłosi się jego znajomy (znajoma).
Osoba ta jest dokładnie opisana i podane są jej personalia, oczywiście fikcyjne
i zmyślone. Podstawiona osoba przychodzi do domu ofiary lub spotka się z nią w
ustalonym miejscu. Sprawcy oszustw mogą także podawać się za funkcjonariuszy policji czy przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości i informują lub potwierdzają okoliczność, że ktoś z rodziny został zatrzymany za spowodowanie wypadku drogowego. Jednocześnie sugerują, że za określoną kwotę pieniędzy da się sprawę załatwić polubownie. Proszą przy tym o zachowanie dyskrecji i nie informowanie o tym innych członków rodziny ani znajomych. Chęć udzielenia pomocy bliskim powoduje, że osoby starsze za "oszukańczą przysługę" są w stanie dużo zapłacić. Sprawcy w swoich sposobach i metodach działania wykorzystują zaufanie, uczciwość i troskę w niesieniu pomocy bliskim przez osoby starsze.
Aby uchronić się
przed oszustami policjanci radzą i przestrzegają
- Jeśli telefonująca osoba podaje się za członka naszej rodziny i prosi o pożyczenie pieniędzy, sprawdźmy czy jest to prawdziwy krewny. Skontaktujmy się z innym członkiem rodziny i potwierdźmy czy jest to ta osoba, za którą się podaje i czy takiej pomocy faktycznie potrzebuje.
- Szczególnie prosimy młodych ludzi, których starsi członkowie rodziny mieszkają sami. Wytłumaczmy im jak działają oszuści i jak się wtedy zachować.
- ·Pamiętajmy, aby nawet w przypadku podejmowanej próby takiego oszustwa powiadomić o tym Policję dzwoniąc na czynny przez całą dobę, bezpłatny numer telefonu alarmowego – 112 lub 997.