Po alkoholu kręcił "bączki"
Policjanci z Lipna, po krótkim pościgu, zatrzymali pijanego pirata
drogowego. Mężczyzna, najpierw kręcił tzw. „bączki” w centrum Bobrownik, a
później próbował uniknąć spotkania z policjantami. Dzisiaj usłyszał zarzut za ...
Policjanci z Lipna, po krótkim pościgu, zatrzymali pijanego pirata
drogowego. Mężczyzna, najpierw kręcił tzw. „bączki” w centrum Bobrownik, a
później próbował uniknąć spotkania z policjantami. Dzisiaj usłyszał zarzut za kierowanie po
alkoholu. Odpowie także za popełnione wykroczenia.
Nocą z czwartku na piątek (26/27.11.14) dyżurny lipnowskiej policji odebrał alarmowy telefon z informacją o tym, że kierujący osobowym BMW kręci tzw. „bączki” w centrum Bobrownik. Od razu został tam skierowany najbliższy patrol. Policjanci dojeżdżając na miejsc zauważyli opisany pojazd, dlatego podali kierowcy znaki i sygnały do zatrzymania się. Ten jednak zbagatelizował policjantów i zaczął uciekać w kierunku miejscowości Bobrownickie Pole. Funkcjonariusze ruszyli w pościg za nim. Krótko po tym BMW, na łuku drogi, wypadło z jezdni i wjechało na przydrożne pole, gdzie po przejechaniu kilkudziesięciu metrów ugrzęzło. Z auta wysiedli dwaj mężczyźnie i dalej próbowali uciekać. Próbowali, bo przeliczyli swoje siły w konfrontacji z policjantami. Po chwili obaj zostali ujęci i doprowadzeni do radiowozu. Kierowcą samochodu okazał się 24-latek, któremu towarzyszył o rok młodszy pasażer. Od obu wyraźnie czuć było alkohol. Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie kierowcy ponad 1,7 promila. Trochę więcej wydmuchał w alkomat drugi z mężczyzn. Policjanci zatrzymali nieodpowiedzialnemu kierowcy prawo jazdy. Po wykonaniu niezbędnych czynności, obaj mężczyźni zostali przekazani pod opiekę rodziny jednego z nich.
Dzisiaj (01.12.14) 24-latek stawił się na wezwania w lipnowskiej komendzie. Śledczy przedstawili mu zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Odpowie także za popełnione wykroczenia.