Uciekał, bo nie miał czystego sumienia
Lipnowscy policjanci
z ogniwa patrolowo-interwencyjnego zatrzymali po pościgu kierowcę osobowego
mercedesa. Uciekinier okazał się pijany, ale nie był to jedyny powód jego
ucieczki. Dzisiaj mężczyzna usłyszał „świeże” zarzuty i ...
Lipnowscy policjanci
z ogniwa patrolowo-interwencyjnego zatrzymali po pościgu kierowcę osobowego
mercedesa. Uciekinier okazał się pijany, ale nie był to jedyny powód jego
ucieczki. Dzisiaj mężczyzna usłyszał „świeże” zarzuty i zgodnie z wcześniejszym
postanowieniem sądu trafił do zakładu karnego.
Do zdarzenia doszło wczoraj (22.03.15) wieczorem ok. 22:30 i miało ono swój początek na ul. Skępskiej w Lipnie. Funkcjonariusze, patrolujący ten rejon, zauważyli kierowcę osobowego mercedesa, który nie panował nad pojazdem. Funkcjonariusze mając uzasadnione podejrzenia, że mężczyzna może znajdować się pod wpływem alkoholu podjęli próbę jego zatrzymania. Ten jednak, mimo wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać. Mundurowi ruszyli za nim. Po kilku minutach skutecznie zatrzymali uciekiniera. Wtedy okazało się, że 49-letni kierowca auta jest pijany. Badanie alkomatem wykazało w organizmie mężczyzny ponad 1,6 promila alkoholu. Nie był to jednak jedyny powód jego ucieczki. W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili bowiem, że jest on poszukiwany nakazem sądu do odbycia kary pozbawienia wolności. W tych okolicznościach mężczyzna stracił prawo jazdy i na początek trafił za kraty policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych.
Dzisiaj (23.03.15) 49-latek usłyszał już zarzut za kierowanie samochodem po alkoholu, za co odpowie przed sądem. Poniesie także odpowiedzialność za niezatrzymanie się do kontroli. Zaraz po tym, trafił on do zakładu karnego, gdzie odbędzie karę pozbawienia wolności za niestosowanie się do wyroków sądu za wcześniejsze wykroczenia.