1000 złotych za "przymknięcie oka"
Tym razem o
prawdziwości powiedzenia, że „pieniądze to nie wszystko” przekonał się pijany
kierowca forda galaxy. Mężczyzna sądził, że wręczając funkcjonariuszom 1000 zł.
łapówki przekona ich do odstąpienia od prowadzonych ...
Tym razem o
prawdziwości powiedzenia, że „pieniądze to nie wszystko” przekonał się pijany
kierowca forda galaxy. Mężczyzna sądził, że wręczając funkcjonariuszom 1000 zł.
łapówki przekona ich do odstąpienia od prowadzonych czynności. Za przestępstwo
korupcyjne kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło wczoraj (31.03.15) wieczorem na drodze wojewódzkiej, w gminie Dobrzyń nad Wisłą. Pełniący tam służbę policjanci z lipnowskiej „drogówki” zatrzymali do kontroli kierującego fordem galaxy, który stwarzał wrażenie, że ma kłopoty z panowaniem nad pojazdem. Szybko wyjaśnił się powód takiego sposobu jazdy. Okazało się bowiem, że prowadzący auto 24-latek jest pod działaniem ponad 1,3 promila alkoholu. W momencie, kiedy mężczyzna zorientował się co się stało, usiłował wybrnąć z kłopotliwej sytuacji. Najpierw kilkakrotnie nawiązywał do „polubownego” załatwienia sprawy, a później, mimo ostrzeżeń mundurowych, włożył do notatnika jednego z funkcjonariuszy zwitek banknotów, aby mu „odpuścili”, bo nie może stracić prawa jazdy. Zaraz po tym, został poinformowany, że zostaje zatrzymany pod zarzutem przekupstwa funkcjonariusza. Policjanci zabezpieczyli do sprawy pieniądze w kwocie 1000 zł.
Dzisiaj (01.04.15) o dalszym losie 24-latka zadecyduje prokurator. Mężczyźnie grożą zarzuty za kierowanie samochodem po pijanemu i wręczenie korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od czynności prawnych.
